Ministerstwo Sprawiedliwości zapowiada walkę z mafią lekową

Ministerstwo Sprawiedliwości zapowiada walkę z mafią lekową

Dodano: 
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Źródło:Pixabay / Jarmoluk / Domena Publiczna
Resort sprawiedliwości kierowany przez Zbigniewa Ziobro przedstawił pakiet rozwiązań mających pomóc w skutecznej walce z mafią lekową. To pokłosie zatrzymania grupy osób zamieszanych w nielegalną dystrybucję leków.

Czytaj też:
CBA uderza w "mafię lekową". Zatrzymano 7 osób

Obecnie projekt jest na etapie konsultacji wewnątrzresortowych. "Zapewnienie Polakom dostępu do leków ratujących życie i zdrowie to podstawowy obowiązek państwa. Nie można tolerować sytuacji, w której brakuje w kraju leków dla ciężko chorych ludzi, bo zostały przez przestępców wyprowadzone za granicę na handel. Dlatego Ministerstwo Sprawiedliwości podejmuje zdecydowaną walkę z prowadzonym na szeroką skalę procederem nielegalnego wywozu leków z Polski. Nowe rozwiązania powstały we współpracy z Ministerstwem Zdrowia i Głównym Inspektoratem Farmaceutycznym" – napisano w komunikacie Ministerstwa Sprawiedliwości, który przytacza portal wPolityce.pl.

Co proponuje resort Zbigniewa Ziobro? M. in. zwalczanie przestępczych hurtowni. Hurtownie farmaceutyczne obowiązywać będzie bezwzględny zakaz zaopatrywania się w produkty lecznicze u detalistów, czyli m.in. w aptekach. Zakaz ten obejmie również przesunięcia międzymagazynowe w ramach jednej firmy, a więc np. z apteki do hurtowni tego samego właściciela.

Kolejne założenie to wprowadzenie kary do 10 lat pozbawienia wolności za nielegalny wywóz leków. Dalej, resort proponuje karę do 3 lat więzienia za utrudnianie kontroli. Natomiast na 2 lata pozbawienia wolności narazi się hurtownik czy aptekarz, który będzie zacierał ślady wykrytych nieprawidłowości – naruszy zabezpieczenie dowodów.

Ministerstwo chce także wprowadzić karę dotyczącą ukrywania dokumentów. Przedsiębiorca, który w wyznaczonym terminie nie przekaże dokumentów, danych lub informacji wskazanych przez inspektora farmaceutycznego, narazi się na karę pieniężną w wysokości do 50 tys. zł. W razie uporczywego uchylania się od obowiązku kara będzie mogła wynieść do 300 tys. zł – opisuje wPolityce.pl.

Inne propozycje to m. in. zwiększenie uprawnień inspektorów farmaceutycznych oraz wprowadzenie specjalnych kontroli sprawdzających w aptekach.

Źródło: wPolityce.pl
Czytaj także