Hannibal z Żoliborza przed sądem. Rusza proces Kajetana P.

Hannibal z Żoliborza przed sądem. Rusza proces Kajetana P.

Dodano: 
Kajetan P.
Kajetan P. Źródło: PAP / Radek Pietruszka
O godz. 10.00 w specjalnej sali Sądu Okręgowego w Warszawie przeznaczonej dla najniebezpieczniejszych przestępców odbędzie się dziś pierwsza rozprawa w procesie Kajetana P. Mężczyzna jest oskarżony o brutalne morderstwo młodej lektorki języka włoskiego.

Akt oskarżenia w tej sprawie został skierowany do sądu 9 kwietnia tego roku. Po konfrontacji biegłych, śledczy uznali, że w chwili popełnienia zbrodni Kajetan P. miał ograniczoną poczytalność. Jak stwierdzili, mężczyzna miał w „znacznym stopniu ograniczoną zdolność do rozpoznania znaczenia czynu i pokierowania swoim postępowaniem”. Taka ocena pozwoliła jednak na postawienie go przed sądem.

Taka ocena poczytalności mężczyzny była drugą próbą podjętą przez warszawskich śledczych. Pierwszy akt oskarżenia przeciwko Kajetanowi P. trafił do sądu w lipcu 2017 roku. Już trzy miesiące później Sąd Okręgowy w Warszawie odesłał go prokuraturze, nakazując uzupełnienie postępowania. Sąd wskazał wówczas na konieczność konfrontacji biegłych psychiatrów i psychologów z obu zespołów biegłych wypowiadających się w zakresie poczytalności oskarżonego. Śledczy wykonali zalecenie sądu i do konfrontacji doszło 17 stycznia.

Jak informował w rozmowie z TVP.Info prok. Łukasz Łapczyński, rzecznik stołecznej Prokuratury Okręgowej, po analizie całego materiału dowodowego prokuratura podzieliła wnioski drugiego zespołu biegłych, wskazujące na działanie sprawcy w warunkach tzw. ograniczonej poczytalności.

Pierwsza opinia skłaniała się ku uznaniu, że Kajetan P. był w chwili popełnienia zbrodni niepoczytalny, jednak eksperci nie byli co do tej zgodni.

Czytaj też:
Kajetan P. uniknie sądu? Biegli: Jest niepoczytalny

Hannibal z Żoliborza

Jak ustalono w toku śledztwa Kajetan P., pod pozorem rozpoczęcia nauki języka włoskiego, 3 lutego 2016 roku spotkał się z pokrzywdzoną Katarzyną J. w jej mieszkaniu na warszawskiej Woli. Następnie, posługując się nożem, zabił ją. W celu ukrycia zwłok i uniknięcia odpowiedzialności rozczłonkował zwłoki kobiety i przewiózł je do wynajmowanego przez siebie mieszkania.

Od 6 lutego 2016 roku Kajetan P. był poszukiwany przez prokuraturę listem gończym. 17 lutego został odnaleziony przez policję na Malcie, a następnie przekazany do Polski. W trakcie transportu Kajetan P. zaatakował jednego z konwojujących go policjantów, a podczas późniejszych badań zleconych przez prokuraturę oskarżony zaatakował biegłą psycholog.

Mężczyzna przyznał się do zarzucanej mu zbrodni zabójstwa i złożył obszerne wyjaśnienia.

Czytaj też:
Kajetan P. przejdzie kolejne badania. "Poprzednia opinia nas nie przekonała"

Źródło: fakt24.pl, dziennik.pl, dorzeczy.pl
Czytaj także