Gadowski: Trzaskowski nie wie, co powiedział. Podpadł Amerykanom

Gadowski: Trzaskowski nie wie, co powiedział. Podpadł Amerykanom

Dodano: 
Dziennikarz śledczy i korespondent wojenny Witold Gadowski
Dziennikarz śledczy i korespondent wojenny Witold GadowskiŹródło:PAP / Tomasz Gzell
Witold Gadowski stwierdził, że Rafał Trzaskowski nie zdaje sobie sprawy z wagi swoich słów odnośnie portu lotniczego w Berlinie.

– Pan Trzaskowski strzelił sobie podwójnie gola. Polacy zobaczyli, że Trzaskowski cytuje słowa kogoś innego, a po drugie strzelił w Amerykanów – mówił dziennikarz w Telewizji Republika.

Kandydat Platformy Obywatelskiej jest sceptycznie nastawiony do budowy CPK. Co ciekawe, jedną z przyczyn tego podejścia jest planowana budowa lotniska...w Berlinie. Chodzi o port lotniczy im. Willy'ego Brandta. Jak podaje "Deutsche Welle", "(...) Budowa lotniska rozpoczęła się w 2006 roku. Pierwsze samoloty rejsowe miały z niego wystartować na jesieni 2011 r. Tymczasem mamy zimę roku 2017 (artykuł opublikowano 12 grudnia 2017 – red.) i wciąż nie wiadomo, kiedy ten nowy port lotniczy Berlina, trzeci co do wielkości w Niemczech po Frankfurcie nad Menem i Monachium, zostanie otwarty".

Zdaniem Gadowskiego Trzaskowski "nie wie, co powiedział". Słowami o berlińskim lotnisku polityk PO podpadł Amerykanom, którzy mają swoje interesy w Europie.

– Centralny Port Komunikacyjny jest budowany w Polsce, aby nie był w Berlinie. Rozwój technologii jest sprzężony z rozwojem militarnym. Amerykanie chcąc się tu usytuować, muszą mieć tu port. Ten CPK będzie miał znaczenie dla Stanów Zjednoczonych – przekonywał dziennikarz.

Czytaj też:
Trzaskowski: CPK niepotrzebny, bo powstaje lotnisko w Berlinie
Czytaj też:
Jaki: Trzaskowski nie potrafi powiedzieć, czy reprezentuje interes miasta, czy handlarzy roszczeniami

Źródło: Telewizja Republika
Czytaj także