Minister pochwalił się na Twitterze ciastem, które czekało na niego w domu. "A tymczasem w #Szczecin, ciasto Arletki z truskawek i #RABARBABAR 😉 znika w piorunującym tępie".
twitter
Internauci szybko wychwycili błąd ortograficzny, jaki popełnił Joachim Brudziński. Chodzi mianowicie o błędną pisownię rzeczownika "tempo". Posypała się fala komentarzy. "Tempie. Żałosne" – napisał jeden z użytkowników Twittera. Ktoś inny stwierdził: "Tępej głowie ortografia nic nie powie.
Na reakcję polityka nie trzeba było długo czekać.
twitter
W niedzielę Joachim Brudziński zamieścił kolejny wpis odnoszący się do błędu. Szef MSWiA w ironiczny sposób odniósł się do burzy, jaki wywołała jego gafa. "Dzień dobry wszystkim tłiterowiczom ze słonecznego najpiękniejszego na świecie #Szczecin❤️. Piękny niedzielny poranek gdy wstajesz i widzisz na tt, że dziś największym problemem dla wielu #totalsów w Polsce jest twój ortograficzny „babol” 🙂 Daj Boże zawsze takie problemy👏" – napisał.
twitter