Rada miejska Walencji, czyli trzeciego co do wielkości miasta Hiszpanii przegłosowała uchwałę, w której stwierdza, że miasto jest "strefą wolną od izraelskiego apartheidu". Uchwała już wywołała burzę, a władzom Walencji zarzucany jest antysemityzm.
Czytaj też:
Walencja uderza w Izrael. "To przestępczy kraj"
Co na to Jarosław Gowin? Wicepremier i szef MNiSW zwraca uwagę, że choć Walencja określa Izrael jako państwo "nielegalne i zbrodnicze", to Polska jest oceniania jako kraj antysemicki. "Rada miejska Walencji ogłosiła miasto strefą wolną od „izraelskiego apartheidu”. Przy okazji Izrael nazywano państwem zbrodniczym i nielegalnym. Ale oczywiście w oczach Zachodu to my, Polacy, jesteśmy ponoć antysemitami..." – napisał polityk na Twitterze.
twitter