Wiele kosztowały także wyjazdy posłów opozycji: Piotra Cieślińskiego (PO) w składzie delegacji wiceministra energetyki (20 060,40 zł) do Tokio, czy udział posła Pawła Pudłowskiego (Nowczesna) w Poland Day 2018 w Stanford w USA (23 104,46). Z kolei poseł Piotr Liroy-Marzec udał się Canadian Music Week. Za jego wyjazd zapłacono 14 514,35 zł.
Sporą reprezentację zgromadził także międzyparlamentarny turniej piłki nożnej z okazji 100. rocznicy ustanowienia Parlamentu Azerbejdżanu. Za wyjazd posłów: Marka Asta, Piotra Cieślińskiego, Grzegorza Janika, Adama Korola, Romana Koseckiego, Bartosza Kownackiego, Tomasza Kucharskiego, Grzegorza Matusiaka, Marka Matuszewskiego, Piotra Olszówki, Grzegorza Raniewicza, Ireneusza Rasia, Jakuba Rutnickiego i Marka Rząsy zapłacono ok. 3 321 zł od osoby.
Na drugim biegunie znalazły się m.in. podróże Wojciecha Ziemniaka (Platforma Obywatelska) i Małgorzaty Gosiewskiej (PiS). Wyjazd parlamentarzystów do belgijskiego Liege na udział w obchodach Dnia Polonii i Polaków za Granicą kosztował jedynie 370 zł. Niewiele więcej (440,89 zł) zapłacono za wyjazd posłów: Piotra Apela, Marka Kuchcińskiego, Jerzego Meysztowicza i Czesława Mroczka, którzy uczestniczyli w Spotkaniu Przewodniczących Parlamentów Państw Grupy Wyszehradzkiej.
Onet opublikował także pełne zestawienie wyjazdów posłów w pierwszym półroczu 2018 roku.