Sprawa się tyczy Katarzyny Pokorskiej. Jej decyzję potwierdził rzecznik prokuratury Ewa Bialik. – Jedna z prokuratorów pracujących w zespole prowadzącym postępowanie w sprawie tzw. afery melioracyjnej z uwagi na sytuację osobistą złożyła wniosek o cofniecie ją z delegacji w Zachodniopomorskim Wydziale Zamiejscowym Prokuratury Krajowej w Szczecinie i powrót do jednostki macierzystej – mówi Bialik w rozmowie z portalem Onet.pl.
Onet sugeruje jednak, że powody rezygnacji mogły być inne. Pokorska miała podobno mieć "coraz większe wątpliwości" co do całej sprawy posła Gawłowskiego. Ludzie ze środowiska prawniczego w Szczecinie twierdzą, że pani prokurator straciła zaufanie do swoich przełożonych w Warszawie.
Portal podaje, że prokurator miała podobno zamiar zwolnienia z aresztu biznesmena podejrzanego o przekazanie Gawłowskiemu łapówki.
Sprawa Gawłowskiego
Gawłowski został zatrzymany przez funkcjonariuszy CBA 13 kwietnia. Poseł usłyszał pięć zarzutów, w tym trzy o charakterze korupcyjnym. Prokuratura wnioskowała o zastosowanie wobec posła trzymiesięcznego aresztu, argumentując, że zachodzi obawa matactwa procesowego.
Sąd Rejonowy 15 kwietnia zdecydował o zastosowaniu aresztu tymczasowego wobec Gawłowskiego. W ocenie sądu zebrane dowody "wskazują na duże prawdopodobieństwo popełnienia przez posła zarzucanych mu przestępstw".
Czytaj też:
Gawłowska o widzeniu z mężem w areszcie: Radziłam mu, żeby napisał poradnik "Jak siedzieć w więzieniu"Czytaj też:
Gawłowski zatrzymany przez CBA