Dworczyk o dialogu z KE: Pole manewru Polski ograniczone niemal do zera

Dworczyk o dialogu z KE: Pole manewru Polski ograniczone niemal do zera

Dodano: 
Michał Dworczyk
Michał Dworczyk Źródło:Flickr / Kancelaria Premiera / Domena Publiczna
Już we wtorek wysłuchanie Polski w ramach procedury z artykułu 7 unijnego traktatu. Zdaniem szefa Kancelarii Premiera, Polska wykonała konkretne kroki i nie możemy pozwolić sobie na kolejne ustępstwa.

Komisja Europejska uważa, że działania Polski, zmierzające do osiągnięcia kompromisu ws. reformy sądownictwa, są "niewystarczające" i nie można już mówić o porozumieniu. Dlatego podjęty został kolejny krok w ramach uruchomionej w grudniu wobec Polski procedury ws. praworządności.

We wtorek odbędzie się wysłuchanie Polski na forum Rady ds. ogólnych. Taka sytuacja będzie miała miejsce po raz pierwszy w historii. –Naszym zdaniem pole manewru z naszej strony jest już ograniczone niemal do zera. Parę zostało wykonanych bardzo konkretnych ruchów. Namacalne dowody nie tylko dla KE, ale dla innych naszych partnerów europejskich są w postaci nowelizacji tych ustaw, że Polska chce porozumienia, że ma czyste intencje. Zobaczymy jak będzie się dalej rozwijała dalej ta sytuacja – stwierdził odnosząc się do sprawy Michał Dworczyk, szef Kancelarii Premiera.

– Oczywiście poważnie zamierzamy potraktować to spotkanie. Jesteśmy dobrze przygotowani, żeby uzasadniać istotę zmian w Polsce, polskim prawie. Te reformy, które zachodzą, które obiecywaliśmy Polakom w kampanii wyborczej w 2015 roku, realizujemy konsekwentnie – dodał polityk, który był gościem programu "Gość Wydarzeń" na antenie Polsat News.

Źródło: Polsat News / 300 Polityka
Czytaj także