Dzieci pojechały na wakacje w Bieszczady. Pogryzł je wilk

Dzieci pojechały na wakacje w Bieszczady. Pogryzł je wilk

Dodano: 
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Źródło: pxhere.com
Dwójka dzieci pogryzionych wczoraj przez wilka opuściła już szpital. Okazuje się jednak, że to nie pierwszy taki atak w ostatnim czasie. Myśliwy zastrzelił już agresywne zwierzę.

8-letnia dziewczynka i 10-letni chłopiec wyjechali w Bieszczady na wakacje. We wtorek zostały przewiezione do szpitala po tym jak pogryzł je wilk. Media informują, że dzieci miały rany szarpane.

To nie pierwszy taki przypadek w ostatnim czasie. Wiadomo, że ten sam wilk zaatakował dwa tygodnie temu 52-letnią kobietę. Wtedy też wydano decyzję o odstrzeleniu. Leśnicy są zaskoczeni, że zwierzę odłączyło się od stada. Wiadomo, że ciało zastrzelonego zwierzęcia zostanie teraz przebadane, a weterynarze ocenią, czy było zdrowe.

W tym samym dniu, w którym wilk zaatakował dzieci, natknęła się na niego jedna z kobiet podróżujących pobliską drogą. – Nie przejawiał strachu, poruszał się pomiędzy samochodami bez pospiechu, można powiedzieć, że był wręcz zaciekawiony. Obserwowaliśmy go kilka minut – mówi w rozmowie z RMF FM.

Czytaj też:
Znaleziono kolejną martwą fokę na wybrzeżu Bałtyku
Czytaj też:
Trybunał zajmie się polowaniami? Kukiz'15 zbiera podpisy

Źródło: RMF 24
Czytaj także