Posłanka PiS interweniuje u ministra. Chodzi o wulgarny język trenerów

Posłanka PiS interweniuje u ministra. Chodzi o wulgarny język trenerów

Dodano: 
Barbara Bubula (PiS)
Barbara Bubula (PiS) Źródło: PAP / Rafał Guz
Posłance Prawa i Sprawiedliwości Barbarze Bubuli nie podoba się język, jakim posługują się trenerzy reprezentacji. Jak informuje Wirtualna Polska, sprawę postanowiła zgłosić samemu ministrowi sportu.

Parlamentarzystka napisała do ministra sportu Witolda Bańki. "Czy w ramach nadzoru nad Polskim Związkiem Piłki Siatkowej i innymi związkami, który powołuje i zatrudnia trenera kadry narodowej, minister zajmuje się sprawą używania rynsztokowego języka przez ludzi ubranych w biało-czerwone barwy i oficjalnie reprezentujących Polskę?" – pisze do szefa resortu SiT Barbara Bubula.

I podaje przykłady. Jej zgorszenie, budzi m. in. zachowanie trenera reprezentacji kobiet w siatkówce. "W trakcie meczu z reprezentacją Niemiec 7 czerwca 2018 roku, trener kadry Jacek Nawrocki krzyczał na reprezentantki Polski używając m.in. słów 'k...a' i 'chu...wa gra'. Dodam, że czynił tak nie po raz pierwszy. Rzecz dotyczy także innych dyscyplin" – zwraca uwagę posłanka.

Barbara Bubula zauważa, że problem dotyczy także transmisji z wydarzeń sportowych: "Podczas transmisji sportowych oglądanych przez dzieci i młodzież, trenerzy i zawodnicy nagminnie używają ordynarnych przekleństw. Dotyczy to również trenerów zagranicznych, którzy klną po włosku czy angielsku, co komentatorzy kwitują z satysfakcją poliglotów".

Czytaj też:
Kutz o mundialu. Gani Polskę, chwali Niemcy i uderza w PiS. "Z Merkel zrobili, ku**a, zabójczynię Europy"

Źródło: Wirtualna Polska
Czytaj także