Katarzyna Lubnauer była gościem programu „W samo południe” w RMF FM. Podkreśliła, że Andrzej Duda powinien stanąć przed Trybunałem Stanu za łamanie konstytucji.
Przewodnicząca Nowoczesnej skrytykowała też wprowadzane właśnie zmiany w ustawie o Sądzie Najwyższym. To nie jest spór między Polską i Unią Europejską, tylko między rządem PiS-u i Komisją Europejską. Rozmawiałam (w Brukseli) o tym, że Komisja Europejska powinna zapobiec temu, by 4 lipca duże grono sędziów SN nie musiało z niego odchodzić, bo w to miejsce wjedzie partyjna kohorta.
Unia Europejska to rodzina narodów, która ma swoje zasady. W tej chwili mamy do czynienia z sytuacją, w której te wartości i zasady są łamane – mówiła Katarzyna Lubnauer. I prezes SN Małgorzata Gersdorf nie musi odchodzić 3 lipca, pozostaje I Prezesem Sądu Najwyższego zgodnie z konstytucją. Prof. Gersdorf powinna zostać w swoim gabinecie – przekonywała w RMF FM przewodnicząca Nowoczesnej.
Lubnauer skrytykowała też politykę międzynarodową PiS. – Negocjacyjna pozycja tego rządu jest zerowa, on nie potrafi budować sojuszy. Budżet europejski wykuwa się poprzez budowanie sojuszy, które określają priorytety na następną perspektywę budżetową – mówiła Lubnauer. Katarzyna Lubnauer na stanowisku przewodniczącej partii Nowoczesna zastąpiła Ryszarda Petru. Sondażowe poparcie ugrupowania oscyluje na granicy progu wyborczego.
Czytaj też:
Opozycja zbojkotuje orędzie prezydenta?