Premier: Pamięci o ofiarach Wołynia nie można wymazać, winy sprawców nie da się relatywizować

Premier: Pamięci o ofiarach Wołynia nie można wymazać, winy sprawców nie da się relatywizować

Dodano: 
Wicepremier Mateusz Morawiecki
Wicepremier Mateusz Morawiecki Źródło: PAP / Rafał Guz
Premier Mateusz Morawiecki stwierdził, iż trwałe pojednanie między narodami Polski i Ukrainy może być oparte jedynie na uznaniu pełnej prawdy o ludobójstwie na Wołyniu.

"Są zbrodnie, wobec których brakuje słów, nawet po 75 latach. Pamięci o ofiarach Wołynia nie można wymazać, winy sprawców nie da się relatywizować" – napisał na Twitterze szef polskiego rządu.

Premier podkreślił, że "trwałe pojednanie między narodami Polski i Ukrainy może być oparte jedynie na uznaniu pełnej prawdy o tamtych strasznych czasach".

twitter

"To była zwykła czystka etniczna"

Wczoraj w związku z 75. rocznicą Krwawej Niedzieli - apogeum ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów na Polakach - prezydent Andrzej Duda wziął udział w uroczystej Mszy świętej w Katedrze Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Łucku. Mszę koncelebrowali metropolita lwowski arcybiskup Mieczysław Mokrzycki oraz ordynariusz diecezji łuckiej biskup Witalij Skomarowski. Andrzej Duda przekazał na ręce biskupa krzyż poświęcony pamięci pomordowanych Polaków.

Następnie prezydent oddał symboliczny hołd ofiarom ludobójstwa na terenach nieistniejących już dzisiaj polskich wsi na Wołyniu oraz złożył wieniec na cmentarzu – w miejscu bezimiennego pochówku w zbiorowej mogile zamordowanych Polaków.

– To nie była żadna wojna pomiędzy Polską i Ukrainą. To była zwykła czystka etniczna - jak byśmy to dzisiaj nazwali. Po prostu chodziło o to, aby Polaków z tych terenów usunąć – mówił wczoraj ludobójstwie na Wołyniu Andrzej Duda.

Czytaj też:
"To jest prawda historyczna". Prezydent Duda o ludobójstwie na Wołyniu

Źródło: Twitter
Czytaj także