Pod koniec 1944 roku próbę wykupu Żydów podjął żydowski komitet Vaad Hatzalah.W bezpośrednich negocjacjach organizację wspierał najprawdopodobniej Jean-Marie Musy, były prezydent Szwajcarii, który prywatnie znał Himmlera sprzed wojny.
„Po pertraktacjach z Himmlerem, nasz przedstawiciel donosi, że za 20 milionów franków można by ewakuować do państw neutralnych 300.000 Żydów partiami po 15.000 osób miesięcznie” – czytamy w depeszy wysłanej w listopadzie 1944 roku z poselstwa polskiego w Bernie do ambasady RP w Waszyngtonie.
Depesza nr 102 z 21 listopada 1944 roku pokazuje, że to polska dyplomacja była przekaźnikiem najbardziej poufnej informacji o negocjacjach między Himmlerem a środowiskiem amerykańskich Żydów, umożliwiając zbieranie pieniędzy na łapówkę dla Himmlera. W jednej z innych depesz znajduje się informacja, że Himmler w ramach negocjacji obiecał wstrzymać akcję eksterminacyjną w obozach zagłady.
Heinrich Himmler był twórcą, a potem szefem SS - oddziałów stanowiących gwardię przyboczną Hitlera odpowiedzialną za największe zbrodnie III Rzeszy.Popełnił samobójstwo po aresztowaniu przez Amerykanów w maju 1945 roku.
Komentarze
Pomysł przekupienia Himmlera z wielu względów nie był chyba możliwy do zrealizowania, gdyż za łapówkę nie można była zatrzymać zorganizowanego przemysły zagłady Żydów. W tym przypadku jedynie walka z czasem mogła coś pomóc i chyba dla braku skuteczności innych metod podjęto takie działania.
Może DoRzeczy przypomniało by trochę faktów z tego wydarzenia - czy to raczej nie po linii.
Polacy są w wygodnej sytuacji - tylko pokazywanie faktów, prawdy o okupacji, ofiarach jakie poniosła Polska i dekonstruowanie mitów związanych z Zagładą.