120 mln zł mniej dla Polski? Spór o fundusze norweskie

120 mln zł mniej dla Polski? Spór o fundusze norweskie

Dodano: 
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Źródło: Pixabay
Kwestie ideologiczne i konflikt dot. operatora środków – jak informuje portal money.pl, to właśnie przyczyny braku porozumienia ws. przekazania Polsce 120 mln zł funduszy norweskich.

Czym są fundusze norweskie? to bezzwrotna pomoc dla państw z najmniejszym PKB w Unii Europejskiej. Od lat pieniądze wpadają również do polskiej kasy - na przykład jako środki na działalność pozarządowych organizacji, instytucji państwowych, które mogą wspierać kolejne lokalne działania. Darczyńcy Norwegia, Islandia i Liechtenstein. Państwa te przeznaczyły tym razem na program kwotę ponad 2,8 mld euro. Wsparcie przyznano 15 państwom Europy Środkowej i Południowej oraz krajom bałtyckim. Do Polski powędruje 800 mln euro, czyli 3,4 mld zł w ciągu siedmiu najbliższych lat – wskazuje money.pl.

Jednak przekazanie środków Polsce wciąż stoi pod znakiem zapytania. Jak mówi cytowany przez money.pl informator: – Zaciekłość i kwestie ideologiczne. I to niestety z naszej strony. To chyba jedyny powód braku porozumienia w sprawie 120 mln zł funduszy norweskich dla Polski. Do konkursu stanęło kilka organizacji, ale negocjacje nie przyniosły żadnego skutku. Do września strony znów mają czas na rozmowy, ale jeżeli Polska nie ustąpi, to porozumienia nie będzie. W końcu to darczyńcy chcą decydować o tym, jak wydawane będą pieniądze. Nie da im się narzucić naszej woli ot tak, choć niektórzy chcieliby tak zrobić.

Operator środków wybierany jest w otwartym konkursie. W latach 2013 - 2017 wybrano Fundację im. Stefana Batorego i Fundację Dzieci i Młodzieży. Portal money.pl wskazuje, że to nie podoba się partii rządzącej, która do Fundacji Batorego nastawiona jest krytycznie. "Wicepremier Piotr Gliński zapowiedział nawet, że Fundacja Batorego na pewno nie będzie uczestniczyć w programie. W efekcie jeszcze w poprzednim roku politycy PiS sugerowali, że środki będzie rozdzielał rządowy Narodowy Instytut Wolności, który właśnie jest tworzony. To ma być centrum dystrybucji pieniędzy na wszystkie organizacje pozarządowe. Na tę propozycję strona norweska nie przystała" – zauważa portal.

Źródło: money.pl
Czytaj także