1500 aktów oskarżenia w sprawie niemieckich zbrodni. Ujawniono nieznane dokumenty

1500 aktów oskarżenia w sprawie niemieckich zbrodni. Ujawniono nieznane dokumenty

Dodano: 
Niemiecki obóz koncentracyjny Auschwitz-Birkenau
Niemiecki obóz koncentracyjny Auschwitz-BirkenauŹródło:Pixabay/Samueles/Public Domain
Przedstawiciele Rządu Rzeczypospolitej na uchodźstwie, wykorzystując dane wywiadowcze pozyskiwane już od początków 1940 r., sporządzili łącznie ponad 1500 aktów oskarżenia w sprawach niemieckich zbrodni dokonywanych na ziemiach okupowanych, w tym mordów na ludności cywilnej, fizycznej likwidacji polskiej inteligencji czy świadomego rabowania i niszczenia dóbr kultury - wynika z dokumentów Komisji Narodów Zjednoczonych do spraw Zbrodni Wojennych z lat 1943-1948, do których dotarli niedawno polscy badacze – napisali w oświadczeniu dyrektor Ośrodka Badań nad Totalitaryzmami Anna Gutkowska i p.o. dyrektora Instytutu Solidarności i Męstwa dr Wojciech Kozłowski.

Sygnatariusze oświadczenia zwracają uwagę, że dokumenty Komisji Narodów Zjednoczonych ds. Zbrodni Wojennych, które odtajniono dopiero w ostatnich latach, potwierdzają "szczególny wkład polskiego rządu emigracyjnego i jego agend w dokumentowanie i informowanie o zbrodniach niemieckich na Polakach i Żydach na terenach okupowanej Polski w czasie II wojny światowej".

"W ostatnich miesiącach toczy się międzynarodowa dyskusja w mediach na temat postawy różnych państw wobec prowadzonej przez nazistowskie Niemcy metodycznej eksterminacji europejskich Żydów. Przy tej okazji ujawniają się stereotypowe spojrzenia na wkład i zaangażowanie państwa polskiego, nieuwzględniające wyjątkowo zbrodniczego charakteru niemieckiej okupacji w Polsce i pomijające starania i dokonania Rządu Rzeczypospolitej Polskiej na uchodźstwie i jego podziemnych struktur dla informowania opinii międzynarodowej o fakcie i skali zbrodni dokonywanej na ziemiach okupowanych" – czytamy w oświadczeniu.

"W związku z tym chcemy poinformować, że Ośrodek Badań nad Totalitaryzmami im. Witolda Pileckiego, dzięki wspólnym staraniom polskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych oraz Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, dysponuje od niedawna skanami materiałów archiwalnych Komisji Narodów Zjednoczonych do spraw Zbrodni Wojennych (UNWCC, 1943-1948). Było to możliwe dzięki wcześniejszym zabiegom o ostateczne ich odtajnienie m.in. ambasador USA przy ONZ, Samanthy Power, oraz życzliwej pomocy sekretariatu Sekretarza Generalnego ONZ w przekazaniu ich stronie polskiej" – poinformowano.

"Informacje powinny być stałym i niezwykle ważnym elementem wszelkich dyskusji o roli Polski i Polaków w walce ze zbrodniami państwa niemieckiego"

Według sygnatariuszy, dokumenty "stanowią bardzo mocny dowód na zdecydowane zaangażowanie struktur podległych polskiemu rządowi w Londynie (włączając w to działalność wywiadowczą i kontrwywiadowczą), w celu informowania opinii międzynarodowej o rzeczywistych czynach niemieckich zbrodniarzy wobec Żydów, Polaków i innych prześladowanych narodów"."Gromadzone i przekazywane na Zachód już od 1940 r. przez Polskie Państwo Podziemne informacje, meldunki i sprawozdania dostarczały niezaprzeczalnych dowodów masowych zbrodni popełnianych w obozach i były pierwszym świadectwem Holocaustu" – czytamy.

Jak poinformowano w oświadczeniu, akty oskarżycielskie wymieniają i opisują następujące obozy koncentracyjne i obozy zagłady: Auschwitz, Bełżec, Chełmno, Kosów Podlaski, Majdanek, Sobibór i Treblinkę. "Materiały zawierają m.in. dokładne lokalizacje obozów, wykazy załóg, plany obozów, warunki życia, kategorie więźniów, przykłady brutalnych metod traktowania więźniów oraz przedstawiają sposoby uśmiercania ludzi. Uzupełnieniem dokumentów jest długa lista nazwisk niemieckich zbrodniarzy, którym postawiony będzie akt oskarżenia. Te informacje powinny być stałym i niezwykle ważnym elementem wszelkich dyskusji o roli Polski i Polaków w walce ze zbrodniami państwa niemieckiego" – wyjaśniono.

Źródło: DoRzeczy.pl