"Ciesz się, że bijąc, nie zostawia śladów". Kuriozalne słowa prezes Stowarzyszenia Kongres Kobiet

"Ciesz się, że bijąc, nie zostawia śladów". Kuriozalne słowa prezes Stowarzyszenia Kongres Kobiet

Dodano: 
Dorota Warakomska
Dorota Warakomska Źródło:PAP / Grzegorz Michałowski
"W Polsce niestety wciąż matki i teściowe mówią kobietom: Ciesz się, że bijąc, nie zostawia śladów" – przekonuje w rozmowie z Onetem Dorota Warakomska, prezes Stowarzyszenia Kongres Kobiet

Ze słów Warakomskiej można wywnioskować, że Polki żyją w strachu przed swoimi mężczyznami, uważają, że bicie kobiet jest czymś normalnym i tak też wychowują własne córki. "W Polsce niestety wciąż matki i teściowe mówią kobietom: "Ciesz się, że bijąc, nie zostawia śladów", "on tak ciężko pracuje, że musi się gdzieś wyżyć" – mówi prezes Stowarzyszenia.

Warakomska twierdzi, że Polkom cały czas wiele brakuje do przebojowych Amerykanek. Szczególnie "porażające" jest dla niej, że kobiety (jej zdaniem) nie solidaryzują się z ofiarami przemocy domowej.

Agnieszka Sztyler-Turovsky, dziennikarka prowadząca wywiad, nawiązała w rozmowie do tematu dostępu do broni, napomykając, że co roku w Polsce ginie 400 kobiet z rąk ich partnerów. Ten temat rozwinęła Warakomska, dodając, że przeraża ją myśl, że w Polsce każdy mógłby mieć łatwy dostęp do broni. "Mam nadzieję, to lobby strzeleckie nigdy nie dojdzie w Polsce do głosu" – dodaje.

Polskie feministki mogą zazdrościć Amerykankom?

Warakomska odniosła się również do feministycznych protestów za oceanem. Jej zdaniem polskie feministki mogą zazdrościć Amerykankom pewności siebie. "Amerykanka z nadwagą w szortach i bluzeczce z odkrytym brzuchem czuje się swobodnie, bo wierzy w siebie" – argumentuje podczas rozmowy z Onetem, dodając, że Amerykanki nie boją się iść do polityki, gdyż tylko tak mogą sprawić, by "mężczyźni przestali o nich decydować".

Prezes Stowarzyszenia dodaje jednak, że polskie feministki "nie mają się czego wstydzić", gdyż tzw. marsz na Waszyngton był inspirowany polskimi protestami zwolenników "prawa" do aborcji, które miały miejsce dwa lata temu.

Czytaj też:
"Doktora", "gościni". Językowe łamańce Michalik
Czytaj też:
Ziemkiewicz: Feministki niczym terrorystki. Radykalizm wynika z frustracji

Źródło: Onet.pl
Czytaj także