O rozpoczęciu poszukiwań pytona detektyw Rutkowski poinformował na Instagramie, zamieszczając zdjęcie, na którym stoi w łódce na Wiśle z lornetką w rękach.
Dziś Komendant Główny Państwowej Straży Pożarnej podjął decyzję o przejęciu działań poszukiwawczych pytona tygrysiego. Węża szukać ma 60 strażaków.
Ustalono, że obszar poszukiwań zostanie zawężony tylko do okolic miejscowości Gassy. Specjaliści z warszawskiego ogrodu zoologicznego pomagają w określeniu sposobu, w jakim powinno się szukać gada, tak aby go nie spłoszyć i żeby nikomu nie zrobił on krzywdy.
Strażacy zbudowali już miasteczko logistyczne, w którym usytuowany został specjalistyczny samochód łączności. W akcji poszukiwawczej biorą udział drony, cztery łodzie i pontony PSP.
Poszukiwania węża zaczęły się, gdy na brzegu Wisły znaleziono wylinkę, czyli zewnętrzną część powłoki węża zrzucaną podczas linienia. W niedzielę po południu przypadkowa osoba trafiła na nią pomiędzy miejscowościami Gassy i Cieciszew.