W sobotę w miejscowości Kolbuszowa na Podkarpaciu doszło do kolizji z udziałem auta Służby Ochrony Państwa. Na tył auta funkcjonariuszy SOP najechał inny kierowca
"W aucie nie było osoby ochranianej, a winny zdarzenia został ukarany 6 pkt karnymi i 220 zł mandatu" - poinformowała Sekcja Komunikacji Medialnej SOP.
Obecni na miejscu policjanci uznali, że winę za to ponosi nie SOP, a kierowca drugiego samochodu. W wozie nie było żadnej ochranianej osoby. Nikt nie został poszkodowany. "Nikomu nic się nie stało. W naszym samochodzie doszło do pęknięcie zderzaka, było więc to niewielkie zdarzenie drogowe" - zaznaczył SOP.
Oba samochody nadawały się do dalszej jazdy, więc każdy pojechał w swoją stronę. W aucie Służby Ochrony Państwa zniszczony został jedynie zderzak.
Źródło: RMF 24