Oba zjawiska zarejestrowały stacje sejsmologiczne w Ojcowie i Nidzicy. Ziemia zatrzęsła się w nocy z niedzieli na poniedziałek. Pierwszy wstrząs o magnitudzie 2.9 wystąpił o godz. 23:19, a drugi o magnitudzie 2.7 o godz. 3:54.
"Zjawiska te to rzadki przykład sejsmiczności w strefach o małej aktywności tektonicznej do jakich należy Polska. Naturalna aktywność sejsmiczna w naszym kraju jest niewielka. Stosunkowo największą aktywność przejawiają Karpaty, szczególnie na Podhalu oraz w rejonie Krynicy Zdrój" – czytamy w komunikacie IGF PAN.
Naukowcy przypominają, że Polska leży na styku dwóch struktur tektonicznych należących do Płyty Eurazjatyckiej. Podkreślają też, że ostatnia aktywność sejsmiczna w okolicy Krynicy wystąpiła w 2009 roku.