Parafianowicz: Nie czuję się odpowiedzialny za aferę Amber Gold

– Pod koniec 2011 r. szef KNF Andrzej Jakubiak poinformował mnie o narastającym problemie z Amber Gold, zwłaszcza w kontekście braku reakcji prokuratury na składane zawiadomienia; zapewniłem go, że przyjrzę się sprawie – wskazał świadek. Andrzej Parafianowicz funkcję wiceszefa resortu finansów pełnił w latach 2007-2013. Sprawował pieczę nad służbami skarbowymi. Jak się okazało, sprawie się nie przyjrzał.

twitter

– Nie umiem dziś odpowiedzieć, dlaczego nie podjąłem decyzji o zablokowaniu rachunków Amber Gold – odpowiedział Parafianowicz na pytania o blokady rachunków spółki Marcina P. W przypadku wielu pytań świadek zasłaniał się niepamięcią. – W 2009, 2010 r. były zaniedbania skarbówki ws. Amber Gold, ale jesienią 2011 r. działania przyspieszyły (...) Nikt nie neguje, że w latach 2009, 2010 były zaniedbania w urzędzie skarbowym, za mało podejmował działań, za wolno, był opóźniony w czasie, te reakcje urzędu skarbowego były spóźnione i to wyraźnie, i nikt tego nie neguje – ocenił były wiceminister finansów.

twitter
– W sensie formalnym nie poczuwam się do odpowiedzialności za aferę Amber Gold, ale mając świadomość skali sprawy i strat ludzi, często myślę, czy mogłem coś zrobić lepiej, szybciej – powiedział Parafianowicz pytany o to, czy nie czuje na sobie odpowiedzialności za wybuch afery. Świadek wskazał, że podobne afery mają w Polsce miejsce raz na jakiś czas i sprawa Amber Gold nie jest czymś nadzwyczaj wyjątkowym.

twitter