Prof. Gersdorf podkreśliła, że dalej uważa się za I Prezes Sądu Najwyższego. – Prezydent uważa, że nie, a ja uważam, opierając się na Konstytucji, że jestem I prezesem SN do 2020 roku i tego nikt nie zmieni, bo Konstytucja jest Konstytucją – powiedziała.
– Ostatnio nasiliły się ataki na mnie i nasiliły się ataki związane z tym, że grozi mi postępowanie dyscyplinarne. Od strony ministra Ziobro i od strony posłów. Bardzo bym prosiła, żeby oni się wstrzymali z tymi wypowiedziami, takimi agresywnymi, bo to nie przystoi. Nie przystoi na I prezesa SN, żeby władza parlamentarna tak napadała, a nawet na byłego I prezesa, jeśli oni tak chcą. To w ogóle niedopuszczalne w cywilizowanym świecie – mówiła dziennikarzom.
twitter
Przypomnijmy, że w myśl zapisów ustawy o Sądzie Najwyższym, Małgorzata Gersdorf jako sędzia po 65 roku życia przeszła z dniem 3 lipca w stan spoczynku, a więc nie jest już I prezesem tej instytucji. Innego zdania jest jest jednak Zgromadzenie Ogólne Sędziów Sądu Najwyższego, które uchwałą z dnia 28 czerwca stwierdziło, że sędzia Małgorzata Gersdorf pozostaje, zgodnie z Konstytucją RP, pierwszą prezes Sądu Najwyższego.
Czytaj też:
Co grozi Gersdorf? Piotrowicz: Jedna z sankcji to pozbawienie stanu spoczynku