Do małego spięcia doszło pomiędzy byłym ministrem finansów Jackiem Rostowskim, a przewodniczącą komisji śledczej ds. Amber Gold Małgorzatą Wassermann. Po ponad dwóch godzinach przesłuchania, Wassermann zapytała Rostowskiego, czy nie chciałby przerwy. – Tak się przyjemnie z panią rozmawia, ale myślę, że krótka przerwa by się pani przydała – stwierdził.
– Wie pan co? Ja do polityki przyszłam dlatego, żebyście z niej na zawsze odeszli. Stopień cynizmu z państwa strony, wy żeście tak z Polską postępowali, jak pan dzisiaj. Prosił pan o przerwę, chciałam ją panu dać, a pan mówi, że ona jest mnie potrzebna. Nie jest mi potrzebna – odpowiedziała Wassermann.
twitterCzytaj też:
Wassermann kontra Chmaj. Ostre spięcie na posiedzeniu komisji ds. Amber Gold