Ostra debata w Sejmie. "Was ten Trybunał Stanu nie minie"

Ostra debata w Sejmie. "Was ten Trybunał Stanu nie minie"

Dodano: 
Borys Budka, PO
Borys Budka, POŹródło:PAP / Bartłomiej Zborowski
– Jeżeli wyzbędziemy się argumentów natury politycznej, to tę ustawę należy ocenić jako techniczną ustawę, która porządkuje wiele materii z zakresu wymiaru sprawiedliwości – mówił w Sejmie Waldemar Buda z PiS w trakcie I czytania projektu dot. prokuratury. II czytanie projektu ma odbyć się dziś od godz. 23:15.

Sejm rozpatruje w ramach I czytania projekt PiS dot. ustawy o prokuraturze, a w praktyce prowadzący do przyspieszenia procedury wyboru I prezesa SN. II czytanie ma odbyć się jeszcze dziś od godz. 23:15.

Waldemar Buda z PiS przekonywał, że jeśli pozbędziemy się argumentów natury politycznej, "to tę ustawę należy ocenić jako techniczną ustawę, która porządkuje wiele materii z zakresu wymiaru sprawiedliwości".

Nie zgodzili się z tym politycy opozycji. Rafał Trzaskowski stwierdził m.in., że państwo bez wolnych sądów, to koniec demokracji, zaś nowelizacja ustawy ma umożliwić PiS przejęcie Sądu Najwyższego.

– To wyprowadzenie nas na kompletny margines cywilizacji europejskiej, ale co ważniejsze, państwo bez wolnych sądów, to państwo, które sprzyja cwaniakom, to państwo chronienia układu, waszego układu. Kończycie w tej chwili zamach na polskie sądownictwo i oczywiście nasuwa się nam pytanie, dlaczego to tak długo trwa. Bo nie spodziewaliście się takiego oporu na ulicach, nie spodziewaliście się, że polscy sędziowie nie będą chcieli się wam podporządkować – mówił.

Budka do PiS: Możecie umieścić w SN klasyczne BMW – biernych, miernych, ale wiernych

Krytycznie o nowelizacji ustawy wypowiadała się także były minister sprawiedliwości Borys Budka z PO, który nazwał ją "bublem prawnym". – Od samego początku chodziło wam o kadry. Zrobiliście to z premedytacją. Zablokowaliście najpierw TK, wysyłając tam osoby, które udają sędziów, prezesa, tylko po to, by wasza nomenklatura była nietykalna. KRS tak naprawdę stała się przybudówką Nowogrodzkiej. To, co pokazała KRS, udowadnia, że nie ma żadnej reformy – mówił w Sejmie.

Budka zaatakował też PiS za to, że – jego zdaniem – partia rządząca chce wybrać do Sądu Najwyższego niekompetentnych sędziów. Jak dodał, wszystko to po to, aby uniknąć odpowiedzialności. – Możecie umieścić w SN klasyczne BMW – biernych, miernych, ale wiernych. Chcecie wsadzić do SN sędziów o zerowych standardach moralnych, którzy będą ulegli tej władzy. Dlaczego? Właśnie dlatego, by uniewinniać tych, którzy będą tak, jak jw tej chwili, doić Polskę na wiele set milionów złotych (...) Nowy pseudo prezes SN będzie szefem Trybunału Stanu. Ale obiecuję, was ten Trybunał Stanu nie minie i nie jesteście w stanie się schować za nowym prezesem SN – krzyczał.

Źródło: 300polityka.pl
Czytaj także