Były szef CBA usłyszał zarzuty

Były szef CBA usłyszał zarzuty

Dodano: 
Paweł Wojtunik
Paweł Wojtunik Źródło: PAP / Marcin Obara
Były szef Centralnego Biura Antykorupcyjnego Paweł Wojtunik usłyszał zarzut utrudniania postępowania karnego i przekroczenia uprawnień. Grozi mu do 10 lat więzienia.

Według prokuratury Paweł Wojtunik wiedział, że podległy mu Dyrektor Delegatury CBA w Warszawie Robert G. dopuścił się przestępstwa przekroczenia uprawnień, ale nie złożył na niego zawiadomienia do prokuratury. Wojtunik twierdzi, że wszczął postępowanie w sprawie G. Ale finalnie odszedł on z CBA na własne życzenie.

Robert G. miał się dopuścić malwersacji finansowych. Chodzi m.in o wynajem mieszkania do prywatnych celów za środki z funduszu operacyjnego CBA oraz wpłacanie służbowych pieniędzy na prywatne konto.

Ponadto – według prokuratury – 3 kwietnia 2012 r. podjął on decyzję, w wyniku której zniszczono materiały mogące stanowić dowód w tym postępowaniu.W ten sposób były szef CBA pomógł ówczesnemu dyrektorowi delegatury CBA w Warszawie w uniknięciu odpowiedzialności karnej.

"Wezwanie do prokuratury w charakterze podejrzanego to kolejna szykana wobec mnie i mojej rodziny. W przeszłości przyczyniłem się do skazania koordynatorów służb specjalnych: Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, dlatego dziś wykorzystując cały aparat państwowy prowadzą ze mną prywatną wojnę. Z podniesionym czołem, pod swoim pełnym nazwiskiem będę walczył o sprawiedliwość – napisał Wojtunik w przesłanym przed wizytą w prokuraturze Onetowi oświadczeniu.

Źródło: tvp.info, Onet.pl
Czytaj także