Ziobro: Najsurowszą karą jest ośmieszenie

Ziobro: Najsurowszą karą jest ośmieszenie

Dodano: 
Zbigniew Ziobro, minister sprawiedliwości i prokurator generalny
Zbigniew Ziobro, minister sprawiedliwości i prokurator generalnyŹródło:PAP / Leszek Szymański
– Tylko osoby zdesperowane, które zostały wyrzucone z partii, jak pan Petru i Schmidt w tej desperacji, aby zaistnieć, stosują metody znane bardziej z mafii i przewożą ludzi w bagażniku. Najsurowszą karą dla tych ludzi jest ośmieszenie. Nawet PO się odcięła od tych zachowań, bo jest im głupio – powiedział minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro na antenie TVP Info.

Szef resortu sprawiedliwości odniósł się m. in. do protestów przeciw ustawie o Sądzie Najwyższym. – Wyraźnie widać, że mamy do czynienia z garstką ludzi. To może być powód, że budzi się w nich agresja. Policja przecież stoi i blokuje wejścia do Sejmu, takie jest jej zadanie. To są ludzie, którzy szturmują wejście, kto tu jest agresorem każdy widzi – ocenił Ziobro.

Polityk został zapytany o opinię, jaką ws. Sądu Najwyższego wypowiedziała prezes niemieckiego Federalnego Trybunału Sprawiedliwości Bettiny Limperg. Stwierdziła ona, że usunięcie Małgorzaty Gersdorf z funkcji I prezesa było bezprawne. – To są złe zakusy, zwłaszcza po stronie prawników niemieckich, by dyktować nam jak my mamy interpretować nasze polskie prawo, jak mamy budować wymiar sprawiedliwości – powiedział minister na antenie TVP Info.

– Ta zmiana, którą wprowadziliśmy, daje sędziom dużo więcej do powiedzenia – jeśli chodzi o wybór do Sądu Najwyższego – niż to co dzieje się w Niemczech, gdzie decydują w połowie politycy – ministrowie sprawiedliwości Landów, a w drugiej połowie politycy – przedstawiciele Bundestagu. Tylko oni decydują, kto będzie sędzią Sądu Najwyższego. Do tej pory przed zmianą, w Polsce było tak, że tylko sędziowie Sądu Najwyższego mogli rozstrzygnąć kto będzie ich kolegą a kto nie – dodał Zbigniew Ziobro.

Czytaj też:
To ona zostanie I prezesem Sądu Najwyższego?

Źródło: TVP Info
Czytaj także