Kandydat Platformy Obywatelskiej i Nowoczesnej na prezydenta Warszawy Rafał Trzaskowski ogłosił dziś rano akcję "18 dzielnic w 18 godzin". Pierwszą dzielnicą którą odwiedził był Ursynów. – Prezydent powinien być blisko ludzi; chcemy rozmawiać o problemach stolicy – mówił polityk. W innej dzielnicy mówił zaś, że Warszawa powinna być zarządzana z poziomu ulicy, a nie tylko z poziomu ratusza. – My chcemy być bliżej warszawiaków – przekonywał.
Rozbawienie internautów wzbudziły doniesienia, iż po przejechaniu jednej stacji metrem, Trzaskowski przesiadł się z miejskiej komunikacji do prywatnego, klimatyzowanego busa. Nie wyszło więc za bardzo bycie "bliżej ludzi". Sprawę ujawnił prawicowy vloger Dariusz Matecki.
Cały dzisiejszy maraton podsumował już konkurent Trzaskowskiego w wyścigu o fotel prezydenta Warszawy Patryk Jaki.
"Akcja #18dzielnicw18h bilans: 1. Miała być komunikacja publiczna - jest prywatny bus; 2.Wyrzucenie z busa TVP; 3.Stacja Wilanow - zawalona inwestycja przez PO; 4. Stacja Mokotów - niedotrzymana obietnica HGW z...2006r; 4. Wawer pomylony z Rembertowem - a to dopiero połowa dnia" – napisał na Twitterze.
Dzięki swojemu dzisiejszemu maratonowi, polityk PO znów stał się bohaterem memów.
Czytaj też:
Internauci rozbawieni akcją #18dzielnicw18h. Trzaskowski znów bohaterem memów