Sąd Najwyższy nie zgodził się na odwieszenie sprawy Mariusza Kamińskiego

Sąd Najwyższy nie zgodził się na odwieszenie sprawy Mariusza Kamińskiego

Dodano: 
Mariusz Kamiński, Maciej Wąsik
Mariusz Kamiński, Maciej Wąsik Źródło: PAP / Tomasz Gzell
Sad Najwyższy nie przychylił się do wniosku Trybunału Konstytucyjnego ws. prawa łaski, i nie umorzył postępowania dotyczącego ministra koordynatora służb specjalnych Mariusza Kamińskiego. Będzie ono nadal zawieszone.

Sąd Najwyższy rozpatrzył dziś wniosek o podjęcie zawieszonego postępowania kasacyjnego w sprawie Mariusza Kamińskiego i innych byłych szefów CBA. Nieuwzględnienie wniosku o odwieszenie sprawy oznacza, że postępowanie kasacyjne pozostanie zawieszone.

Zdaniem Sądu, kontynuowanie sprawy nie jest na razie możliwe z uwagi na brak stanowiska Trybunału Konstytucyjnego. TK wciąż nie wyznaczył terminu rozpatrzenia wniosku marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego, który chciał uzyskać odpowiedź na pytanie, czy Sąd Najwyższy ma kompetencje do orzekania w tej sprawie, skoro Kamiński i Wąsik zostali ułaskawieni przez prezydenta.

W listopadzie 2015 roku prezydent Andrzej Duda ułaskawił byłego szefa Centralnego Biura Antykorupcyjnego Mariusza Kamińskiego. Kontrowersje wzbudził fakt, że prezydent ułaskawił obecnego koordynatora służb specjalnych, pomimo wciąż trwającego postępowania.

Przeciwnicy ułaskawienia argumentowali, że Andrzej Duda mógł skorzystać z prawa łaski dopiero po uprawomocnieniu się wyroku skazującego. W podobnym duchu wypowiedział się w 2017 roku Sąd Najwyższy, który orzekł, że prawo łaski może być stosowane wyłącznie wobec osób prawomocnie skazanych przez sąd.

Sprawę do Trybunału Konstytucyjnego skierował minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro argumentując, że „prezydenckie akty łaski są też ostateczne, trwałe i niewzruszalne, ich istotą jest brak nadzoru nad ich wykonywaniem”.

We wtorek Trybunał Konstytucyjny w pięcioosobowym składzie orzekł, że prezydent miał prawo ułaskawić Mariusza Kamińskiego. A nieuwzględnienie aktu łaski prezydenta jako powodu niedopuszczalności dalszego postępowania jest niekonstytucyjne - brzmi werdykt Trybunału Konstytucyjnego.

Źródło: wyborcza.pl
Czytaj także