Minister stwierdził na antenie Polsat News, że data 21 października wydaje się "najbardziej rozsądnym terminem, biorąc pod uwagę uwarunkowania, dotyczące również drugiej tury wyborów".
– Chcemy uniknąć referendum (konstytucyjnego – red.) w Święto Niepodległości i chcemy uniknąć również wyborów w Święto Niepodległości – oświadczył Sasin. Jak dodał, na ogłoszenie terminu wyborów premier ma czas do 16 sierpnia.
– To jest jego (premiera – red.) suwerenna decyzja. Myślę też, że nie ma sensu tutaj stosować jakiegoś szczególnego pośpiechu – stwierdził Sasin. Zaznaczył, że po urlopowym okresie w polityce, jakim są dwa pierwsze tygodnie sierpnia. "wszystko będzie już jasne".
Czytaj też:
NIK zajmie się sprawą GetBack. Na wniosek Morawieckiego