Jest decyzja sądu ws. wypadku premier Szydło. Wniosek prokuratury odrzucony

Jest decyzja sądu ws. wypadku premier Szydło. Wniosek prokuratury odrzucony

Dodano: 
Samochód, którym jechała premier Beata Szydło
Samochód, którym jechała premier Beata Szydło Źródło: PAP / Jacek Bednarczyk
Sprawa wypadku z udziałem premier Beaty Szydło trafi na wokandę - postanowił dziś Sąd w Oświecimiu.

Sąd Rejonowy w Oświęcimiu rozpatrzył dziś wniosek prokuratury o warunkowe umorzenie postępowania przeciwko Sebastianowi K. Sam mężczyzna oraz jego obrońca sprzeciwiali się temu. Sprawa ma związek z wypadkiem z udziałem premier Beaty Szydło, do którego doszło w lutym ubiegłego roku.

Wbrew wnioskowi prokuratury, sprawa trafi na rozprawę. "Będzie proces w/s wypadku z udz. Premier Beaty Szydło, tak postanowił sąd w Oświęcimiu po tym jak oskarżony nie zgodził się na warunkowe umorzenie śledztwa. Wnioskowała o to prokuratura" – poinformował na Twitterze reporter Radia ZET Przemysław Taranek.

twitter

Wypadek z udziałem premier Beaty Szydło

10 lutego 2017 w Oświęcimiu rządowe audi wiozące szefową rządu zderzyło się z fiatem podczas wykonywania manewru wyprzedzania, a następnie wjechało w drzewo. Po wypadku Beata Szydło trafiła do Wojskowego Instytutu Medycznego w Warszawie, gdzie przeszła rehabilitację. W szpitalu premier przebywała przez tydzień.

Zarzut nieumyślnego spowodowania wypadku usłyszał 21-letni kierowca fiata Sebastian K. Mężczyzna nie przyznał się do winy. W sprawie przesłuchano w sumie 91 świadków, w tym premier Beatę Szydło.

Źródło: Twitter
Czytaj także