– Gdybym miał mieć pretensje o coś do policji, której chciałbym serdecznie podziękować za profesjonalizm, stalowe nerwy i za to, jak policjanci potrafią w sposób pokojowy radzić sobie z wyjątkowo nadpobudliwymi młodymi ludźmi, to moje pretensje wzięłyby się stąd, że za mało tych policjantów z pionu zwalczania narkotyków było między tymi ludźmi – mówił w TVN24 minister Joachim Brudziński.
– Przynajmniej w jednym wypadku tego młodego człowieka, który jak opętany, oszalały bez mała rzucał się na policjantów, w mojej subiektywnej opinii, człowiek ten wyglądał na pobudzonego nie emocjami społecznymi, a zupełnie czymś innym – dodawał.
Czytaj też:
"Szacunek". Stanowski chwali policjęCzytaj też:
Suski: Protesty? To za rządów Platformy strzelano do górnikówCzytaj też:
Policja szuka mężczyzny, który w trakcie protestów zaatakował policjanta