Sędzia Żurek ocenił w programie Polsat News, że każdy kto zgłosił swoją kandydaturę do KRS na sędziego SN zostanie w przyszłości rozliczony i pociągnięty do odpowiedzialności. Prowadząca program Agnieszka Gozdyra dopytywała się Żurka czy do odpowiedzialności należy pociągnąć również biorącego w programie Macieja Mitera, rzecznika KRS.
– Nie czuję się zamachowcem, istnieje coś takiego, jak domniemanie konstytucyjności – stwierdził Mitera.
Domniemanie konstytucyjności polega na tym, że żadna ustawa nie może być uznana za niekonstytucyjną dopóki tego nie stwierdzi Trybunał Konstytucyjny.
– Katalog kar dyscyplinarnych jest bardzo rozbudowany – ocenił Żurek dopytywany przez dziennikarkę na czym ma polegać ewentualne rozliczenie. Dodał, że nie chce przesądzał, czy będzie w tym celu powinna powstać specjalna ustawa, która ma "przywrócić ład konstytucyjny w Polsce", czy też będą indywidualne procesy.
Na zarzuty Żurka rzecznik KRS odparł, że czuje się spokojny o swój los, gdyż działa zgodnie z prawem, zgodnie z konstytucją i zgodnie z własnym sumieniem.
Czytaj też:
Kłopotek: Zmieniając ordynację PiS strzela sobie w stopę. Może przegraćCzytaj też:
"PiS wy********ć". Obraźliwy napis na budynku wrocławskiej prokuratury