"Obecnie używane wyświetlacze zostały zainstalowane prawie 9 lat temu. Z doświadczeń Kancelarii Sejmu wynika, że po takim czasie eksploatacji rośnie ryzyko awarii - z tych względów są prowadzone przygotowania do zakupu nowego sprzętu" – brzmi komunikat CIS.
Kancelaria podkreśla, że na urządzeniach nie są wyświetlane wyłącznie wyniki głosowań. "Niejednokrotnie osoby występujące z mównicy sejmowej, w tym członkowie Rady Ministrów, posiłkują się nimi wyświetlając prezentacje multimedialne. Przy szczególnie doniosłych wydarzeniach są na nich odtwarzane także materiały filmowe" – czytamy w oświadczeniu.
Według CIS sala posiedzeń, która jest najważniejszą częścią kompleksu sejmowego, potrzebuje ponad 100-calowych wyświetlaczy oraz zaawansowanego technicznie sprzętu.
"Obecnie prace nad nad projektem budżetu Kancelarii Sejmu na 2019 r. są dopiero na wstępnym etapie. Inwestycja będzie możliwa do szczegółowego zaplanowania dopiero wówczas, gdy projekt stanie się częścią ustawy budżetowej. Z kolei jej koszt będzie znany wówczas, gdy Kancelaria Sejmu wybierze - zgodnie z Prawem zamówień publicznych - rozwiązanie najtańsze spośród spełniających wymogi techniczne" – napisano w komunikacie.
CIS przekonuje, że po dokonaniu wymiany dotychczas użytkowane wyświetlacze zostaną zdemontowane i wykorzystane w innych miejscach w parlamencie do wsparcia prac sejmowych komisji.
Czytaj też:
"Wszystkich zamurowało". Sejm planuje kolejny duży wydatek