Adamowicz odpowiada Błaszczakowi: Próbuje się sugerować, że gdańszczanie są opcji niemieckiej

Adamowicz odpowiada Błaszczakowi: Próbuje się sugerować, że gdańszczanie są opcji niemieckiej

Dodano: 
Paweł Adamowicz
Paweł Adamowicz Źródło: PAP / Adam Warżawa
Prezydent Gdańska Paweł Adamowicz nie zaprosił wojska na uroczystość rocznicy wybuchu II wojny światowej na Westerplatte – poinformował Mariusz Błaszczak. Szef MON zażądał zmiany tej decyzji. – Wsłuchując się w słowa ministra Błaszczaka, które próbują sugerować, że my gdańszczanie jesteśmy opcji niemieckiej, że tu jest jakaś obca kolumna – odpowiada Adamowicz.

Szef MON poinformował, że Adamowicz nie zaprosił delegacji wojskowej na uroczystości związane z 79. rocznicą wybuchu II wojny światowej na Westerplatte i zażądał od prezydenta Gdańska zmiany tej decyzji. Jak dodał, Adamowicz jest "słynny z tego, że podejmuje inicjatywy zadziwiające – jedno z rond nosi nazwę Ronda Granicznego Wolnego Miasta Gdańska, jeden z tramwajów w mieście został nazwany imieniem hitlerowskiego naukowca".

– To wszystko powoduje, że prezydent Gdańska na nowo pisze historię naszego kraju, wpisując się w kłamstwa i retorykę, tych którzy na Polskę napadli, a dziś jest retoryką tych, którzy próbują postawić znak równości pomiędzy sprawcami a ofiarami. Tych, którzy próbują zatrzeć swoje zbrodnie i pamięć o tym, czego złego dokonali – mówił szef MON.

Czytaj też:
Adamowicz nie chce wojska na Westerplatte. Błaszczak: Skandal

Na konferencji prasowej Pawła Adamowicza poinformowano, że wojsko i władze państwowe zostały powiadomione o uroczystości na Westerplatte 1 września, ale nie będą jej współorganizatorami, ponieważ "w roku ubiegłym MON brutalnie złamał wszelkie ustalenia z miastem Gdańsk". – To nie pierwszy raz, kiedy przedstawiciel PiS obraża gdańszczanki i gdańszczan, nie pierwszy raz dzieli Polaków na lepszych i gorszych, nie pierwszy raz odbiera monopol na polskość – mówił Adamowicz.

– Minister Błaszczak chce nam wmówić, że jesteśmy orientacją niemiecką. Że, cytuję: "wpisujemy się w retorykę tych, którzy napadli na Polskę". To jest skandal, panie ministrze. Pan się nie liczy ze słowami. Albo pan został wprowadzony w błąd przez swoich pracowników, albo w sposób planowy i celowy chce pan wzniecić niesnaski między Polakami a Niemcami (...) Bierze mnie złość, gdy minister Błaszczak, który nie zna Gdańska, nie zna historii nazywa mnie Niemcem. Trochę pokory dla Gdańska i gdańszczan – powiedział prezydent Gdańska.

Źródło: gdansk.pl
Czytaj także