Węgrzyn wypowiedział tamte słowa prawie osiem lat temu, gdy został zapytany wówczas o legalizację związków homoseksualnych. – Z gejami to dajmy sobie spokój, ale z lesbijkami, to chętnie bym popatrzył – powiedział Węgrzyn. Dodał, że "natura ludzka i człowiek jest tak skonstruowany, że powinien żyć w związku partnerskim zgodnie z naturą właśnie, to jest pogwałcenie praw natury". Dopytywany o tych, którzy "chcą inaczej", odparł: "to jest jego problem, ale niech się z tym nie obnosi".
Jednocześnie były poseł PO broni się, że TVN zmanipulowało jego wypowiedź. – Ja tylko cytowałem żart mojego kolegi, a wycięli tę najbardziej atrakcyjną część – stwierdza.
Chociaż Węgrzyn prowadzi teraz pensjonat, to chce wrócić do polityki. – To kwestia honoru. Moja wypowiedź była tylko pretekstem, by się mnie pozbyć. Nie mogę mówić o szczegółach, ale zmieniły się już władze województwa w PO i wygląda na to, że wystartuję z ich listy. Potrzebna jest tylko oficjalna decyzja – powiedział "Wirtualnej Polsce". Jak dodał, rozmawiał już w tej sprawie z Grzegorzem Schetyną.