Hermeliński zaznaczył, że od wtorku istnieje możliwość rejestracji komitetów wyborczych. Jak na razie zarejestrowały się trzy: Partii Razem, koalicji PO i Nowoczesnej, oraz Polskiego Stronnictwa Ludowego. Jak przypomniał szef PKW, czas na rejestrację komitetów mija 27 sierpnia.
W tym dniu mija również termin, w którym muszą ukazać się obwieszczenia o granicach okręgów wyborczych, o siedzibach komisji oraz liczbie mieszkańców okręgów.
Czytaj też:
Kamer w lokalach wyborczych nie będzie. Wszystko przez RODO
Hermeliński został zapytany również o formę kart do głosowania, prowadzący przypomniał zastrzeżenia, jakie przy ostatnich wyborach samorządowych wywołał fakt, że karta miała formę „książeczki”. Szef PKW stwierdził, że jeszcze nie podjęto ostatecznej decyzji w tej sprawie.– Większość wyborców skłaniała się ku książeczce. Zmieniły się przepisy, nowelizacja ograniczyła liczbę kandydatów. Szanse płachty zwiększyły się i prawdopodobnie w najbliższy poniedziałek podejmiemy decyzję. System informatyczny do wyborów jest całkowicie stworzony przez informatyków KBW. On został sprawdzony w wyborach w 2015 roku – tłumaczył.
Gość radiowej Jedynki odniósł się także do okresu tzw. prekampanii. Stwierdził, że jej okres jest niemożliwy do zbadania. – Możemy [w czasie przed kampanią wyborczą] tylko wysyłać prośby do kandydatów, by wstrzymywali się z kampanią wyborczą. Przydałyby się jakieś zmiany w tej kwestii. Ustawodawca musiały jakąś decyzję w tej sprawie podjąć – podkreślał.
Czytaj też:
PKW ostrzega rządzących. Chodzi o wybory i referendum
Rozmowa zahaczyła również o sprawę ordynacji do Parlamentu Europejskiego. Hermeliński uważa, że weto prezydenta byłoby dobrą decyzją. – System w wyborach do PE nie jest najlepszy, ale ten zaproponowany, chyba będzie gorszy – uważa szef PKW.