Gen. Różański o polskiej armii: Mamy za dużo świąt

Gen. Różański o polskiej armii: Mamy za dużo świąt

Dodano: 
Gen. Mirosław Różański, były dowódca generalny Rodzajów Sił Zbrojnych
Gen. Mirosław Różański, były dowódca generalny Rodzajów Sił Zbrojnych Źródło: PAP / Marcin Bielecki
My tak naprawdę mamy za dużo świąt. W moim przekonaniu wojsko zbyt wiele czasu spędza na różnego rodzaju prezentacjach i pokazach – mówił w Polsat News gen. Mirosław Różański, były dowódca generalny Rodzajów Sił Zbrojnych.

Generał tłumaczył, że kiedy objął stanowisko dowódcy generalnego, to jednym z pierwszych zadań, jakie sobie postawił, było "zminimalizować ilość tych przedsięwzięć, bo wojsko przede wszystkim powinno się szkolić".

Jednocześnie zaznaczył, że nie dotyczy to 15 sierpnia. – Dzisiaj często jest powtarzane takie pytanie: czy ta defilada była potrzebna? Odpowiedzią jest liczba osób, te tłumy, które obserwowały tę defiladę. Takie przedsięwzięcia absolutnie powinny się odbywać – stwierdził.

Różański był też pytany o decyzję prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza, który nie zaprosił asysty wojskowej na uroczystości związane z 79. rocznicą wybuchu II wojny światowej na Westerplatte.

– Pierwotna decyzja pana prezydenta była chyba chybioną. Ale z drugiej strony to jest taki zły sygnał, że wojskiem po prostu się gra. Jeśli się wskazuje, że ktoś będzie uczestniczył lub nie, jeżeli chodzi o pododdziały, to nie jest to właściwe – ocenił generał.

Według Różańskiego gwarantem bezpieczeństwa naszego kraju jest obecność w NATO. Jego zdaniem liczebność polskiej armii powinna pozostać na poziomie 100-120 tys. żołnierzy. – Większość pieniędzy dedykowałbym na sprzęt i modernizację – podkreślił.

Czytaj też:
Zobacz, jak wyglądała Wielka Defilada Niepodległości

Źródło: Polsat News
Czytaj także