22 sierpnia 1944. „Wyciągnęli kilkunastu mężczyzn i na oczach najbliższych, rodzin tych ludzi, ustawili ich pod ścianami”

22 sierpnia 1944. „Wyciągnęli kilkunastu mężczyzn i na oczach najbliższych, rodzin tych ludzi, ustawili ich pod ścianami”

Dodano: 
Powstanie Warszawskie dzień po dniu
Powstanie Warszawskie dzień po dniuŹródło:Wikimedia Commons / Powstanie warszawskie / Źródło: Wikimedia Commons/DoRzeczy.pl
„Kilkakrotnie przygotowywali się do strzelania, potem opuszczali broń. Krzyczeli, mężczyzn przestawiali i znowu zaczynali. Zabawa taka trwała około pół godziny przy towarzyszeniu krzyków rozpaczy” – relacjonowała zajścia na ulicach stolicy, Warszawianka, która przeżyła Powstanie.

22 dzień Powstania to ciąg dalszy intensywnych walk o Stare Miasto, podczas których Powstańcy odpierają ataki czołgów piechoty niemieckiej na barykady na Nalewkach i Długiej, broniące dostępu do placu Krasińskich. Wieczorem, 22 sierpnia, po ciężkich walkach, Niemcy obsadzają zrujnowany Arsenał. Powstańcy, którzy wycofali się z Arsenału przechodzą do pobliskiego Pasażu Simonsa na rogu Długiej i Nalewek.

W Śródmieściu Powstańcy próbują przejąć gmach tzw. małej PAST-y przy ul. Piusa XI, w północnej części Śródmieścia odpierają natarcie wroga na fabrykę Bormana przy ul. Towarowej. W centrum miasta, Powstańcy zdobywają placówkę niemiecką w restauracji „Cristal” na rogu Al. Jerozolimskich i Brackiej, ostrzeliwującą przejście przez Aleje.

W nocy z poniedziałki 21 sierpnia na wtorek 22 sierpnia Powstańcy z Żoliborza i Kampinosu przeprowadzają drugie natarcie na Dworzec Gdański. Po raz kolejny jednak próba nawiązania połączenia ze Starym Miastem nie udaje się i przy poważnym stratach, oddziały powstańcze wycofują się.

Nowy dowódca Obwodu V, ppłk Józef Rokicki „Karol”, dostaje się kanałami na Mokotów. Dowódca dzieli organizacyjnie podległy mu teren na Mokotów Dolny, obejmujący rozległe przestrzenie Sielc, Czerniakowa i Sadyby, i Mokotów Górny, na zachód od ul. Puławskiej. Na tym terenie walczy Pułk „Baszta”.

Tak jeden z dni Powstania wspomina Halina Nacka, zamieszkała w Warszawie, ul. Belwederska róg Nabielaka:

„... Pani NN opowiada, że była świadkiem, jak dnia 20 sierpnia1944 r. Niemcy spędzili ludność z domów okolicy Belwederskiej róg Nabielaka na róg tych dwóch ulic, wyciągnęli kilkunastu mężczyzn i w oczach reszty, m.in. najbliższych rodzin tych ludzi, ustawili ich pod ścianami, z rękami do góry, w celu przeprowadzenia egzekucji. Kilkakrotnie przygotowywali się do strzelania, potem opuszczali 125 broń. Krzyczeli, mężczyzn przestawiali i znowu zaczynali. Zabawa taka trwała około pół godziny przy towarzyszeniu krzyków rozpaczy, modłów i płaczu patrzących na to żon, matek, dzieci. W końcu całej grupie mężczyzn kazano biec pędem obok jadących czołgów, a resztę tłumu popędzono za nimi. Co się z tymi ludźmi stało, pani NN nie wie, nie wrócili do domu”.

Tekst powstał na podstawie materiałów Muzeum Powstania Warszawskiego

Źródło: DoRzeczy.pl / Muzeum Powstania Warszawskiego/1944.pl/Zbrodnia Niemiecka w Warszawie 1944 r. (WYDAWNICTWO INSTYTUTU ZACHODNIEGO POZNAŃ)/sppw1944.org
Czytaj także