Durczok atakuje Ziemca: Zeszmacił nie tylko swoje nazwisko

Durczok atakuje Ziemca: Zeszmacił nie tylko swoje nazwisko

Dodano: 
Kamil Durczok
Kamil DurczokŹródło:PAP / Andrzej Grygiel
Kamil Durczok kontra Krzysztof Ziemiec.

Durczok atakuje, Ziemiec odpowiada

Jak poinformował branżowy portal Wirtualne Media, od 8 września na antenę komercyjnej stacji RMF FM wraca autorski program Krzysztofa Ziemca, dziennikarza TVP, jednego z prowadzących główne wydanie "Wiadomości". "Gość Krzysztof Ziemca w RMF FM" – taką nazwę ma nosić audycja.

To jedna nie spodobało się Kamilowi Durczokowi. Były dziennikarz m. in. TVP i TVN, a także właśnie RMF FM, który obecnie zajmuje się tworzeniem portalu Silesion.com, z oburzeniem zapytał: "Dawni koledzy z RMF - pospadaliście na łby z tego Kopca Kościuszki? Tego was uczył Tyczyński? W imię czego tolerujecie na antenie gościa, który zeszmacił nie tylko swoje nazwisko - to jego problem - ale zawód, który kiedyś uprawiał?".

twitter

Na reakcję Krzysztofa Ziemca nie trzeba było długo czekać. Prowadzący "Wiadomości" zaapelował do Durczoka, aby ten się nie denerwował i zajął się lepiej własnymi sprawami.

twitter

Trudny czas byłego szefa "Faktów"

Rzeczywiście, Kamil Durczok ma w tej chwili sporo zmartwień na głowie. Chodzi o zarzuty związane z molestowaniem. Warszawski Sąd Okręgowy sporządził pisemne uzasadnienie wyroku w sprawie pomiędzy tygodnikiem „Wprost” a Kamilem Durczokiem" – czytamy na stronie internetowej tygodnika. Ma być ono "miażdżące" dla byłego szefa Faktów TVN.

W cytowanym przez "Wprost" uzasadnieniu czytamy, iż „zdaniem sądu należy stwierdzić, że z punktu widzenia definicji molestowania zawartej w kodeksie pracy zachowanie powoda miało znamiona molestowania, wobec czego przytoczone wypowiedzi powoda wpisywały się w kontekst publikacji poświęconych temu problemowi”.

Z informacji podanych przez "Wprost" wynika, że w toku postępowania dowodowego sąd ustalił, że do molestowania opisanego w pierwszym artykule tygodnika doszło w warszawskim klubie „Tango”. To właśnie tam w czasie pierwszej w życiu rozmowy z jedną z dziennikarek były już szef "Faktów" miał ją zapytać "czy pojedzie do niego do domu, i oświadczył, że nie ma majtek pod jeansami (lub że nie nosi majtek pod jeansami)". Wcześniej, kiedy dziennikarka tańczyła miał wygłosić uwagę, że "chętnie by się wśliznął pomiędzy jej uda".

Czytaj też:
Sekielski przerwał milczenie ws. Durczoka. "Nie powinno dojść do tego wszystkiego"

Źródło: Twitter / Wirtualne Media
Czytaj także