Będzie pomoc dla niezłomnego kapłana
  • Wojciech WybranowskiAutor:Wojciech Wybranowski

Będzie pomoc dla niezłomnego kapłana

Dodano:   /  Zmieniono: 
Po publikacji „Do Rzeczy” i interwencji Kancelarii Prezydenta Andrzeja Dudy państwo pomoże ks. Markowi Łabudzie. Kapłan, brutalnie pobity w PRL przez „nieznanych sprawców”, dziś poważnie chory nie ma pieniędzy na lekarstwa.

O sprawie księdza Marka Łabudy, odznaczonego Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzeniia Polski „ za zasługi dla niepodległości”, który dziś ciężko chory nie ma pieniędzy na lekarstwa i ubrania pisaliśmy w poniedziałek. Ujawniliśmy, że premier Ewa Kopacz odmówiła pod koniec października przyznania bohaterskiemu kapłanowi zasiłku specjalnego. Współpracownicy odchodzącej szefowej rządu uznali, że ks Łabuda na to nie zasługuje. 

Po publikacji „Do Rzeczy” sprawą zainteresowała się Kancelaria Prezydenta Andrzeja Dudy i zobowiązała się pomóc. O sytuacji kapłana ludzie prezydenta  powiadomili Urząd ds Kombatantów i Osób Represjonowanych. Publkacja naszego tygodnika i szybka reakcja Kancelarii Prezydenta pomogła. 

- W sprawie ks. Marka Łabudy Urząd pozostaje w kontakcie z Kancelarią Prezydenta. W najbliższych dniach podejmiemy czynności zmierzające do nadania księdzu statusu działacza opozycji antykomunistycznej oraz osoby represjonowanej politycznie.- poinformowała nas Jolanta Plieth-Cholewińska, naczelnik Wydziału Obsługi Medialnej Urządu Do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych.

Dodała też: - Następnie, przystąpimy do udzielenia księdzu pomocy, na zasadach określonych w ustawie z dnia 20 marca 2015 r.o działaczach opozycji antykomunistycznej oraz osobach represjonowanych z powodów politycznych.

Po publkacji „Do Rzeczy” wielu naszych czytelników  kontaktowało się z nami mailowo i na FB pytając jak mogą pomóc ks Łabudzie. Dziękujemy. 

W 1984 r weWłoszczowie niemal 200 młodych ludzi, uczniów Zespołu Szkół Zawodowych im. Staszica zbuntowało się przeciwko zarządzeniu komunistycznych władz nakazujących usunięcie krzyży ze szkoł. Wspierani przez księży Marka Łabudę i Andrzeja Wilczyńskiego przez ponad dwa tygodnie, mimo gróźb ataku ZOMO okupowali budynek szkoły

Już w trakce protestu władze PRL zorganizowały zmasowaną kampanię nienawiści zarówno przeciw zbuntowanym uczniom jak i księżom: Wilczyńskiemu i Łabudzie. „„Dwaj księżą uprawiają wojujący klerykalizm, podsycając fanatyczne emocje części młodzieży” –grzmiał w Dzienniku Telewizyjnym rzecznik rządu Jerzy Urban. Wiosną 1985 r za udział w nielegalnym strajku ks Łabuda został skazany na rok więzienia w zawieszeniu. Kilkanaście miesięcy później w Krakowie został do nieprzytomności pobity przez „nieznanych sprawców”. Wysłany przez przełożonych na misję do Afryki zapadł na malarię. Obecnie ciężko chory, nie mając prawa do emerytury mieszka w Domu Księży Emerytów w Kielcach. Tam jednak otrzymuje tylko schronienie i skromne wyżywienie.

Czytaj także