Kierwiński odniósł się na Twitterze do ostatniego sondażu, który dawał Patrykowi Jakiemu przewagę nad kandydatem Platformy Obywatelskiej i Nowoczesnej na prezydenta Warszawy. "Wyglada na to, ze sondaż był wykonany na reprezentatywnej grupie sztabowców Patryka Jakiego..." – napisał poseł PO.
Do wpisu odniósł się warszawski radny Piotr Guział, który zarzucił Kierwińskiemu prowadzenie kampanii wyborczej przy pomocy fałszywych kont na portalach społecznościowych. "Nie kłam @MKierwinski !!! Byłeś odpowiedzialny za brudną kampanię w internecie z użyciem fakekont. Poniesiesz za to odpowiedzialność! Jesteś oszustem, a ja idę po Ciebie" – napisał kandydat na prezydenta stolicy.
Co na takie oskarżenia poseł PO? "Panie Radny proszę ochłonąć i odpocząć. Coś Panu wyraźnie zaszkodziło". Piotr Guział nie zniechęcił się jednak tak lekceważącą odpowiedzią.
"W takie brudne gry w internecie bawi się poseł @MKierwinski Bycie internetowym cynglem Pana posła opłaca się, bo można potem zostać zastępcą burmistrza na Bemowie jak @GrzegorzKuca albo otrzymywać zlecenia na dziesiątki tysięcy złotych z jednostek miasta jak autor tego maila" – napisał, a do swojego tweeta załączył screen pewnego maila: