Polityk był pytany o pojawiające się plotki na temat osób, które chciałyby "przejąć centrum dowodzenia na Nowogrodzkiej". Bielan odparł, że sama grupa parlamentarzystów PiS to ponad 300 osób, wśród których są "ludzie mający ambicje awansu".
– Moim zdaniem, jeśli spojrzymy na te trzy lata obiektywnie, to sporów personalnych jest w naszym obozie znacznie mniej niż można było się spodziewać – przekonywał wicemarszałek w programie "Fakt Opinie".
Na pytanie o możliwość zastąpienia Jarosława Kaczyńskiego na stanowisku prezesa PiS, Bielan odpowiedział, że "za kilkanaście lat sprawa jest jak najbardziej otwarta". – Tak to mniej więcej oceniam – podkreślił.
Polityk chwalił premiera Mateusza Morawieckiego, stwierdzając, że szef rządu ma większe poparcie niż cała Zjednoczona Prawica. Koalicję PiS z Porozumieniem i Solidarną Polską nazwał "chyba najbardziej udanym projektem politycznym w historii polskiej demokracji parlamentarnej".
Zastrzegł, że ewentualne zwycięstwo PiS w kolejnych wyborach parlamentarnych zależy od tego, czy "Mateusz Morawiecki będzie dobrym premierem".
Czytaj też:
"Lotna brygada opozycji" odsłoniła tablicę przed domem Kaczyńskiego