Morawiecki o skardze do TSUE: KE zdecydowała się na krok, który urywa dialog

Morawiecki o skardze do TSUE: KE zdecydowała się na krok, który urywa dialog

Dodano: 
Mateusz Morawiecki podczas konferencji prasowej w KPRM
Mateusz Morawiecki podczas konferencji prasowej w KPRM Źródło: Flickr / Kancelaria Premiera / Domena Publiczna
– Cały czas toczymy dialog, ale jak widać też Komisja Europejska zdecydowała się na wykonanie pewnego kroku, który ten dialog do pewnego stopnia urywa czy może mocno go urywa. My natomiast bronimy swoich racji – komentował dzisiaj na konferencji prasowej premier Mateusz Morawiecki.

Przypomnijmy, że wczoraj rzeczniczka Komisji Europejskiej poinformowała, że KE skieruje sprawę reformy Sądu Najwyższego do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Komisja Europejska wnosi do TSUE o rozpatrzenie sprawy w trybie przyspieszonym. Chce także, aby unijny Trybunał wydał tymczasową decyzję zabezpieczającą, aby do czasu wydania ostatecznego orzeczenia niektóre przepisy ustawy o Sądzie Najwyższym pozostały zawieszone.

– To, co Komisja Europejska zrobiła, nie było dla nas jakimś wielkim zaskoczeniem, bo wszyscy wiedzą, że toczymy pewien spór. Spór w dużym stopniu oparty o niezrozumienie sytuacji w kraju, który przechodzi transformację. Jak mają Holendrzy czy Belgowie, Francuzi albo Niemcy Zachodni rozumieć na czym polegał najpierw komunizm, a potem postkomunizm, skoro jego nie doświadczyli – mówił szef rządu na konferencji prasowej.

Jak dodał Morawiecki, strona polska „z ogromną cierpliwością” tłumaczy w białej księdze oraz na dziesiątkach spotkań na czym polega reforma wymiaru sprawiedliwości. – Bardzo się też cieszę, że kilka z naszych bardzo ważnych, kluczowych postulatów, które jednocześnie umacniają niezależność, autentyczną niezawisłość wymiaru sprawiedliwości, jego obiektywność, że one zostały entuzjastycznie przyjęte w Brukseli – dodał premier.

Morawiecki przyznał jednocześnie, że chociaż dialog na linii Polska-Bruksela cały czas się toczymy, to „jak widać też Komisja Europejska zdecydowała się na wykonanie pewnego kroku, który ten dialog do pewnego stopnia urywa czy może mocno go urywa”. – My natomiast bronimy swoich racji – dodał.

Czytaj też:
Premier komentuje skierowanie sprawy Polski do TSUE. "Szczególnie nas to nie dziwi"
Czytaj też:
Komu ufają Polacy? Schetyna na szarym końcu

Źródło: Twitter / TVP Info/300polityka.pl
Czytaj także