Kania kontra Schwertner. "Niech żyje dziennikarstwo"

Kania kontra Schwertner. "Niech żyje dziennikarstwo"

Dodano: 
Dorota Kania kontra Janusz Schwertner
Dorota Kania kontra Janusz Schwertner Źródło: YouTube
– To była moja ostatnia wizyta w Republice – stwierdził Janusz Schwertner z Onetu, po ok. 10-minutowej rozmowie na antenie Telewizji Republika.

W tym tygodniu portal Onet opublikował nagranie, stanowiące element podsłuchów zrealizowanych w ramach tzw. afery taśmowej. Na nagraniu słychać obecnego premiera, a w momencie nagrywania szef banku BZ WBK, Mateusza Morawieckiego. Jednym z autorów artykułu na ten temat był Janusz Schwertner, dziennikarz znany z reportażu o skandalicznych praktykach w fundacji założonej przez ks. Jacka Stryczka. W czwartek dziennikarz został zaproszony do porannego programu Telewizji Republika.

Rozmowa dotyczyła taśm opisanych przez portal Onet. Gospodarzem audycji była Dorota Kania, redaktor naczelna Telewizji Republika. Jednak zamiast spokojnej debaty, widzowie mogli usłyszeć wzajemne zarzuty i oskarżenia – m. in. o manipulację i zakłamywanie faktów. Kania zarzucała Januszowi Schwertnerowi, iż jego portal dokonał manipulacji, nie opisując innego wątku zawartego na taśmie. Chodziło o wątek stawiający w niekorzystnym świetle rządy PO. – Onet opublikował tekst o taśmie, której nie ma, a później opublikował taśmę, która jest, a to tak naprawdę taśma Kiljana i mówi na przykład rzeczy porażające jeśli chodzi o Radosława Sikorskiego i o politykę rządu Platformy Obywatelskiego. To niestety nie znalazło się w stenogramach – mówiła naczelna Republiki.

Janusz Schwertner kilkukrotnie stwierdził, że nie jest w studiu potrzebny, ponieważ prowadząca nie daje mu dojść do głosu i zachowuje się nie jak dziennikarz, ale przedstawiciel interesów partyjnych. Dziennikarz odpierał zarzuty wskazując, że gdyby nie Onet, nie poznalibyśmy także wątku dot. Kiljana. – Nie no, przecież my analizujemy tę taśmę. Teraz nie będziemy robić tak, bo Dorocie Kani podoba się, żebyśmy wyjmowali dany wątek – stwierdził Schwertner. – Niech żyje dziennikarstwo, zapraszam do Onetu. I też chciałem powiedzieć, że to była moja ostatnia wizyta w Telewizji Republika. Z pozdrowieniami dla wszystkich widzów TV Republika, których bardzo szanuję, i szanuję cały zespół TV Republika, natomiast moja noga więcej tutaj nie postanie – powiedział na koniec.

twitterCzytaj też:
"Tusk powinien wyjść i zapłacić za garnitury". Nowa taśma z "Sowy"

Źródło: Telewizja Republika
Czytaj także