Pytel został zatrzymany przez Żandarmerię Wojskową na zlecenie prokuratury. Zatrzymanie miało związek z jego kontaktami służbowymi z Federalną Służbą Bezpieczeństwa Rosji.
Zdaniem sądu prokuratura sięgnęła po środek ostateczny – zatrzymanie, choć wystarczyło wezwanie na przesłuchanie. Sąd stwierdził, że gen. Pytel nie mógł stawić ze względów zdrowotnych w wyznaczonym terminie i prokuratura znała stan zdrowia byłego szefa SKW, a mimo to nie uznano zwolnienia lekarskiego i wysłano żandarmerię – informuje RMF 24.
– Sprawa jest polityczna. Albo ktoś zrobił coś niezgodnego z prawem, popełnił przestępstwo, albo jest całkowicie czysty. W mojej sytuacji to jest ta druga opcja, stąd też mój komfort psychiczny, jeżeli chodzi o tę sprawę – powiedział Pytel dziennikarzom po wyjściu z grudniowego przesłuchania w prokuraturze.