W środę portal TVP Info opublikował fragmenty nielegalnie nagranej rozmowy byłego wicepremiera i szefa PSL Waldemara Pawlaka z jednym z najbogatszych Polaków, Michałem Sołowowem. Panowie rozmawiali m.in. o wypływie mediów na politykę.
– Można by sobie nawet wyobrazić, że do takiej firmy jak TVN opłaci się dopłacić, żeby mieć taki wpływ na politykę jak TVN. Niemcy sobie kupili - przez inwestycję w Axel Springer – "Fakt", "Newsweek", Onet. To są przykłady, gdzie ja mogę jednak powiedzieć, że na Tuska większy wpływ ma artykuł w "Fakcie" niż opinia Konfederacji Pracodawców czy Komisji Trójstronnej – mówił na nagraniu Pawlak.
Polityk wydał krótkie oświadczenie w mediach społecznościowych. Napisał m.in., że nie wyraża zgody na wykorzystywanie jego wypowiedzi i wizerunku przez Telewizję Polską.
"Dodam tylko, że wpływ wydawców i właścicieli mediów na dziennikarzy i publikowane treści dotyczy zarówno kapitału międzynarodowego ale także polskiego, w szczególności państwowego" – stwierdził Pawlak.
Zwrócił uwagę, że "rząd PiS dopłaca do TVP z naszych podatków". "Więc jak widać odrobili lekcje..." – czytamy we wpisie, jaki były premier i szef ludowców zamieścił w środę na swoim profilu na Facebooku.