Prof. Pawłowicz o "Tęczowym Piątku": Lewacka bezczelność, sprawdzanie granicy

Prof. Pawłowicz o "Tęczowym Piątku": Lewacka bezczelność, sprawdzanie granicy

Dodano: 
Krystyna Pawłowicz
Krystyna Pawłowicz Źródło:PAP / Tomasz Gzell
– Rodzice powinni albo iść osobiście z protestem do władz zarządzającej szkołami gminy, pisać pisma protestacyjne przeciwko Tęczowemu Piątkowi. W ostateczności w ramach protestu nie posyłać dzieci do szkoły – mówi portalowi DoRzeczy.pl prof. Krystyna Pawłowicz, poseł Prawa i Sprawiedliwości.

– Uważam, że rodzice powinni reagować. Konstytucja gwarantuje prawo wychowania dzieci zgodnie z własnymi wartościami, przekonaniami. Tu bez informowania wcześniej rodziców lewacki ZNP pana Broniarza mówi, że w 211 szkołach organizuje Tęczowe Piątki. To jest ciężkie naruszenie prawa rodziców! – nie kryje oburzenia posłanka PiS.

Prof. Krystyna Pawłowicz kategorycznie nie zgadza się z obarczaniem PiS za brak reakcji na homopropagandę w szkołach.

– Ludzie się denerwują, mówią, że Prawo i Sprawiedliwość i rząd nie reagują. Ale to jest w gestii samorządów! Wójt, burmistrz, prezydent miasta decydują o doborze dyrektorów szkół. Rodzice mogą pójść do dyrektora szkoły, burmistrza, czy prezydenta. A jak nie mają czasu, to bardzo dobrze, jeśli piszą pisma protestacyjne, że nie zgadzają się na to, by ich dziecko uczestniczyło w takich zajęciach. Ostatecznością jest nieposyłanie dziecka tego dnia do szkoły – uważa poseł Krystyna Pawłowicz.

Nie kryje oburzenia samą akcją. – To jest bezczelność. Takie sprawdzanie granicy, do której lewactwo może się posunąć. Uważam, że podobnie jak na Węgrzech powinien zostać wprowadzony zakaz propagowania tego typu patologicznych ideologii. Nie może być tak, że rodzice nie są informowani i organizuje się coś takiego. Dzieci zamiast hymnu, patriotyzmu, uczone są lewackiej propagandy – podsumowuje poseł Krystyna Pawłowicz.

Czytaj też:
Paweł Lisicki o "Tęczowym piątku": Ewidentny przykład deprawacji
Czytaj też:
"Tęczowy piątek". Homopropaganda w polskich szkołach

Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także