"Zdaję sobie sprawę, że PiS będzie kusił naszych działaczy". Kosiniak zadowolony z wyniku wyborów

"Zdaję sobie sprawę, że PiS będzie kusił naszych działaczy". Kosiniak zadowolony z wyniku wyborów

Dodano: 
Władysław Kosiniak-Kamysz (PSL)
Władysław Kosiniak-Kamysz (PSL) Źródło:Kancelaria Sejmu / Krzysztof Białoskórski
Szef Ludowców zaznacza, że jego przywództwo jest podważane jedynie przez PiS i nie ma zamiaru podawać się do dymisji.

– Nie mam zamiaru podawać się do dymisji, nie mam zamiaru oddawać przywództwa! Jak partia zdobywa brązowy medal, dostaje około 2 mln głosów, a to jest trzy razy tyle niż w wyborach parlamentarnych, to nie jest to porażka, a sukces. I chcę powiedzieć, że wiele osób z tzw. dołów partyjnych wspiera mnie, kibicuje i dziękuje mi za tą kampanię w której pracowałem od świtu do nocy – zapewnił Władysław Kosiniak-Kamysz w rozmowie z "Super Expressem".

Czytaj też:
Mazurek o PSL: Pytanie o nowego lidera jest wciąż otwarte

Pytany o koalicje w sejmikach, polityk zapewnił, że PSL nie będzie wchodzić w żadne sojusze z partią Kaczyńskiego. – Nie mam zamiaru podawać się do dymisji, nie mam zamiaru oddawać przywództwa! Jak partia zdobywa brązowy medal, dostaje około 2 mln głosów, a to jest trzy razy tyle niż w wyborach parlamentarnych, to nie jest to porażka, a sukces. I chcę powiedzieć, że wiele osób z tzw. dołów partyjnych wspiera mn Jako prezes PSL chcę zapewnić, że będziemy rozmawiać z formacjami prosamorządowymi, czyli Platformą, Nowoczesną, SLD, czy Bezpartyjnymi Samorządowcami. Jakiekolwiek rozmowy o sojuszach PSL w regionach z formacjami antysamorządowymi wykluczam.e, kibicuje i dziękuje mi za tą kampanię w której pracowałem od świtu do nocy – dodał.

– Zdaję sobie sprawę, że PiS będzie kusił naszych działaczy, radnych, żeby przechodzili do nich, wchodzili w sojusze, ale nie damy im tej satysfakcji. Nie sądzę, żeby ktoś uległ z naszych. Jestem dobrej myśli – powiedział Kosiniak-Kamysz.

Źródło: "Super Express"
Czytaj także