Na łamach „Do Rzeczy” również:
– Tym, co najbardziej zaszkodziło PiS na finiszu kampanii samorządowej, była kwestia polexitu. Aby zneutralizować ten wątek w kampanii europejskiej, rząd planuje zamknąć temat reformy sądownictwa – pisze Kamila Baranowska w artykule „Spokój z sądami”.
– Jak bronić szkoły przed atakiem homopropagandy – tłumaczy Agnieszka Niewińska w tekście „Tęczowa klasa”.
– „«Bezsennością w czasie karnawału»” żegna się z nami pisarsko Janusz Głowacki – pisze Krzysztof Masłoń w artykule „Głowa na Krakowskim Przedmieściu”.
– Lewicowi intelektualiści wciąż walczą o wolność. A na jej straży stoi państwo – uzbrojone w sądy i paragrafy – zauważa Grzegorz Kucharczyk w tekście „Pustka i zakłamanie”.
– Jeden z najsłynniejszych na świecie projektantów znaczków pocztowych współpracował z aparatem bezpieczeństwa PRL – ujawnia Piotr Woyciechowski w artykule „Pan od znaczków”.
– Schizma wewnątrz prawosławia stała się faktem. Patriarchat moskiewski zerwał jedność eucharystyczną
z patriarchatem Konstantynopola. Powód? Uznanie przez ten ostatni niezależności Ukraińskiej Cerkwi Prawosławnej – pisze Tomasz P. Terlikowski w tekście „Schizma geopolitycznego znaczenia”.
– Pierwszy raz w historii Komisja Europejska odrzuciła propozycję budżetu kraju członkowskiego. Rząd w Rzymie musi wprowadzić zmiany pod dyktando eurokratów. Włosi nie chcą jednak, aby ich budżet powstawał w Brukseli i nie chcą rezygnować z programu, mającego rozruszać ich gospodarkę – zauważa Jacek Przybylski w artykule „Włosi walczą o suwerenność”.
Na łamach nowego „Do Rzeczy” również Łukasz Warzecha bada machinę niemieckich mediów, Marcin Makowski opisuje, jak Anne Applebaum gra kartą antysemityzmu, a Piotr Litka pisze o łaskawości Kiszczaka dla morderców błogosławionego księdza Jerzego Popiełuszki.
Nowy numer „Do Rzeczy” w sprzedaży od poniedziałku, 29 października 2018.