– Samodzielną większość mamy w sześciu województwach, Koalicja Obywatelska w jednym. W woj. dolnośląskim dopóki nie ma zawartej umowy koalicyjnej, nie można niczego przesądzić. Toczą się rozmowy, ona są obiecujące – zapewniał polityk. Jak podkreślał, w wielu miejscach dopiero rozpoczęły się rozmowy.
– Z lekkim rozbawieniem słucham wygibasów opozycji, która chce udowodnić, że wygrała wybory, chociaż je przegrała, bo liczby są tutaj bezwzględne – dodawał.
Sasin zapewnił, że Prawo i Sprawiedliwość było przygotowane na słaby wynik w dużych miastach, ponieważ od lat taka jest tendencja. – Wyborów parlamentarnych nie wygrywa się tylko w dużych miastach – zaznaczył.
Czytaj też:
Semka o wyborach: To jest coś nowego, co wzmocni PiS w terenieCzytaj też:
Prezydent może ułaskawić Zdanowską? Jasna deklaracja rzecznikaCzytaj też:
Schetyna: Dla PO i PSL samorząd jest istotą demokracji