Wassermann: Tusk nie panował nad tym, co działo się w naszym kraju

Wassermann: Tusk nie panował nad tym, co działo się w naszym kraju

Dodano: 
Małgorzata Wassermann
Małgorzata Wassermann Źródło: PAP / Paweł Supernak
– Czy znacie drugi europejski kraj, w którym dziewięciokrotnie karany przestępca otwiera taką działalność, zatrudnia syna premiera i służby się tym w ogóle nie zajmują – pytała po przesłuchaniu Donalda Tuska przewodnicząca komisji ds. Amber Gold Małgorzata Wassermann.

– Premier Donald Tusk nie panował nad tym, co działo się w naszym kraju – dodawała.

Jak podkreśliła celem pracy komisji nie jest pociągnięcie do odpowiedzialności konkretnych osób i wypłata odszkodowań. W tym celu komisja współpracuje z innymi służbami. – Celem pracy komisji było rozliczenie instytucji i urzędów które podlegają kontroli Sejmu – mówiła.

Nie podała terminu przedstawienia raportu, ponieważ wciąż napływają nowe akta w tej sprawie, ale podkreśliła, że Donald Tusk był ostatnim przesłuchiwanym świadkiem w tej sprawie. – Świadków mamy przesłuchanych wszystkich – stwierdziła.

O godz. 10.00 przed sejmową komisją śledczą ds. afery Amber Gold rozpoczęło się przesłuchanie byłego premiera, obecnie szefa Rady Europejskiej Donalda Tuska, trwało około 7 godzin. To ostatni świadek przesłuchiwany przez tę komisję. W czasie przesłuchania pojawił się m.in. wątek współpracy syna Tuska z OLT Express.

Czytaj też:
Tusk po przesłuchaniu: Wyłączono mi mikrofon. To bez precedensu
Czytaj też:
"To bardzo delikatna recenzja tego, co teraz robicie". Tusk przed komisją ds. Amber Gold
Czytaj też:
Wassermann do Tuska: Zrobiono z pana syna słupa
Czytaj też:
Tusk do Kownackiego: Czy pan może przestać czytać przekazy dnia?

Źródło: Polsat News / dorzeczy.pl
Czytaj także